Motywujący Klub InteriorsPL

Zrób to...z Motywującym Klubem!

Chyba mam wirusa... To znaczy ja jestem w porządku, ale mój laptop zachowuje się baaaardzo dziwnie. Nie reaguje na niektóre polecenia, a od wczoraj w ogóle nie mogę się zalogować na mojego bloga!!! Obecnego posta piszę wprawdzie na swoim laptopie, ale w Wordzie - za chwilę go skopiuję na pen-driva i wyślę na bloga przez mężowego laptopa. Całe szczęście mieszkam z informatykiem i jutro powinno już być po problemie - ja się na tym zupełnie nie znam!

Nadszedł wtorek, a Wy wiecie, co to oznacza :) Tak, zgadliście! Nowe wyzwanie Motywującego Klubu InteriorsPL! Wyzwanie brzmi - "Zrobiłam to". Przygotujcie aparaty i do dzieła, kochani.

Ja zrobiłam ten bieżnik-miarę. Zobaczyłam go po raz pierwszy kilka dni temu na Pinterest i postanowiłam, że ja też taki chcę :) Znacie mnie dobrze i wiecie, że mi dużo nie trzeba, aby chwycić za maszynę do szycia i farby do tkanin.

Przy okazji możecie zobaczyć, co ostatnio miałam na myśli pisząc, że coś maluję...  :)

Czy zauważycie, co jest pomalowane (oprócz mnie samej ma się rozumieć)?

Na wzięcie udziału w wyzwaniu macie dwa tygodnie - do 20 listopada. Jeśli jesteście bardzo kreatywni, możecie umieścić na swom blogu nawet kilka takich postów. Pamiętajcie tylko, aby umieścić u siebie ten znaczek.

Całusy,

Strrraszne wyzwanie

Nadeszła pora na kolejne wyzwanie Motywującego Klubu. Poprzednie było dość trudne, jednak mimo wszystko świetnie sobie z nim daliście radę, jak zwykle zresztą :) Zabawa, którą chcę rozpocząć dzisiaj będzie bardzo prosta :) Zróbcie zdjęcia swoim dekoracjom halloweenowym. Haloween zbliża się wielkimi krokami i szkoda byłoby przegapić tak wspaniałą okazję do uwiecznienia tych wszystkich strasznych ozdób, którymi każdego roku dekorujemy nasze domy.

Rok temu w naszym domu zamieszkało całe stadko myszy (post tutaj). W tym roku mamy inwazję pająków kupionych za grosze w Tesco :)

Kilka dni temu kupiłam trzy jabłonki, które zanim zostały zasadzone na ogrodzie, zapozowały mi pięknie do zdjęć, sprawiając tym samym, że halloweenowa jadalnia wydaje się być jeszcze straszniejsza :)

Zabawa trwa dwa tygodnie (do 6 listopada). Gotowe zdjęcia umieśćcie na swoich blogach z tym banerkiem:

Pamiętajcie, żeby zalinkować do swojego bloga w komentarzach pod tym postem :) 

Miłej zabawy i do usłyszenia wkrótce,

Sekrety Syl z bloga Syl loves...

Bardzo spodobał Wam się mój post, w którym zdradzałam Wam tajniki udanej stylizacji (Dlaczego stylizacja wnętrz jest jak stylizacja zdjęć). Napisałam tam, że wkrótce jedna z najbardziej utalentowanych bloggerek, jaką znam, zdradzi Wam kilka swoich sekretów. Kochani, tak długo na tą chwilę czekałam, ale w końcu mogę z radością napisać, że ta chwila nadeszła! A o kim mowa? Kto jest tą zdolną osobą, o której pisałam? ..... Przedstawiam Wam Syl z bloga Syl loves!

Wiolu dziękuje ślicznie za zaproszenie mnie do tego posta, z przyjemnością odpowiem na Twoje pytania dotyczące mojego fotografowania.

Czuję się mile wyróżniona!

Ponieważ nie jestem fotografem, podzielę sie z Wami więc moimi odczuciami, a nie fachowymi radami na temat fotografi :)

- Czy masz w głowie przemyślany plan ułożenia przedmiotów do zdjęcia, czy działasz na wyczucie? A może stylizujesz metodą prób i błędów?

Jestem osobą bardzo spontaniczną, okropną wręcz jeśli chodzi o planowanie. Z tego powodu działam zazwyczaj na wyczucie, spontanicznie, zainspirowana danym momentem, pięknym dniem, przedmiotami wokół mnie, a nawet...moim nastrojem. Decydując się robić zdjęcia zastanawiam się przez chwilę nad tematem i zaczynam działać. Biegam wtedy po domku i zbieram rzeczy które do niego pasują. Ustawiam, przestawiam, robię kilkanaście fotek, a potem wybieram te, które lubię najbardziej.

Jeśli chodzi o fotki piknikowe czy sesje dla mojego sklepu, jest podobnie :) Decydujemy, że jedziemy w plener i znowu zaczyna sie bieganina po domu i kompletowanie przedmiotów które kolorystycznie i stylowo pasować będą do tematu. Jeździmy później po okolicy i szukamy idealnego naszym zdaniem miejsca: polanki z jabłonkami, pięknego lasu, łąki z kwiatami... i tak do skutku!  

 

- Skąd czerpiesz inspirację do stylizowania zdjęć? Z magazynów, internetu, a może inspirujesz się swoimi własnymi wnętrzami?

Stylizuję zdjecia, jak już wspominalam, spontanicznie, tak jak w danym momencie czuję. Jestem osobą bardzo wrazliwą na piękno, potrafię zainspirowac się momentem i uczuciem jakie przeżywam patrząc na jakis przedmiot czy kolor. Jak wiesz Wiolu mam świra na punkcie vintage. Biegając po targach staroci czuję niesamowitą adrenalinę, tak samo jest później z robieniem zdjeć. Zainspirowana ich pięknem robię im fotki, a radość która mnie wypełnia patrząc na te skarby najzwyczajniej mną steruje. Inspiracja znajduje sie sama!


- Tło, oświetlenie... zdradzisz kilka swoich tajników?

Wiolu fotografuję jako laik, więc jeśli chodzi o dane techniczne tutaj tyle ile wiemJ  Od roku używam Canon EOS 1100D, jest to aparat, ktory ma okolo 12 megapixeli i gwarantuje całkiem niezłą jakość fotek. Uzupełniam ją powoli o nowe objektywy, statyw itd.

Osobiście lubię jasne tło. Rzeczy które fotografuję są zazwyczaj bardzo kolorowe, więc preferuję tło białe, pastelowe itp. Staram się robić zdjęcia tylko w świetle dziennym, najlepiej w dni sloneczne. Nie lubię fotek robionych przy sztucznym świetle lub wieczorami. Moje zdjęcia muszą być wesołe, a to najlepiej udaje sie w pięknym świetle dziennym. Ponieważ nasz domek ma dość sporo ciemnych kątow, pomagam sobie czasem lustrami, żeby odbić światło słoneczne tak, by zlikwidować cienie na zdjęciach.

Fotki dodatkowo obrabiam w Photoshopie, dodając im troche jasności, poprawiając kontrast, czy dodając napisy i grafiki.

Rada ode mnie… fotografujcie tak jak czujecie, słuchając własnego serducha, intuicji... Cieszcie się momentem, kolorem, pięknem... Nie ważne, czy posiadacie profesjonalne aparaty, czy małe kieszonkowce! Ładne kompozycje, dobre światło, Wasz styl, ciekawie dobrane kolory, uwiecznie fajnego nastroju...Eksperymentujcie do woli!

 

Syl bardzo Ci dziękuję za wspaniałe rady! Mnie zawsze potrafisz zainspirować, a teraz jestem pewna, że zainspirowałaś również czytelników InteriorsPL :) Mnie na przykład już swędzą ręce, żeby chwycić za aparat :) Hmmm...uciekam, póki jeszcze pięknie świeci słońce! To najlepsza pora na robienie zdjęć!  

PS. Kochani, przypominam o kolejnym wyzwaniu Motywującego Klubu :) Zostało jeszcze tylko 11,5 dnia :)

Motywujący Klub InteriorsPL powraca!

Witajcie! Jestem przeszczęśliwa, że ponownie możemy się spotkać w naszym Motywującym Klubie InteriorsPL. Jeszcze raz chcę pogratulować Wam zapału i wspaniałych zdjęć, które wzięły udział w poprzednim wyzwaniu Pożegnanie Lata. Jesteście gotowi podjąć kolejną rzuconą przeze mnie rękawicę? No to zaczynamy!

Czy słyszeliście już kiedyś o pojęciu 'mood board'? Jest to swojego rodzaju kolaż, który jest baaaardzo przydatny, gdy np. szuka się swojego własnego, unikalnego stylu, lub chce się urządzić pokój, ale nie wie, co i z czym połączyć. Zajrzyjcie tutaj, aby obejrzeć kilkanaście mood board'ów, które znalazłam w sieci i przekonajcie się na własne oczy, co oznacza ta tajemniczo brzmiąca nazwa :)

Chcę abyście stworzyli jeden mood board. Zastanówcie się nad jego kolorami i stylem. Możecie wykorzystać zdjęcia z gazet, kawałki materiałów, tasiemki, kwiaty, rzeczy znalezione podczas spaceru, opakowania od słodyczy, biżuterię, obrazki z książek, itp, itd. Pomyślcie jednak najpierw o tym, co chcecie osiągnąć, np. jeśli macie do urządzenia pokój, ale nie wiecie, jakie zastosować kolory i dodatki, twórzcie kolaż mając rzeczony pokój na uwadze... 

Czy zauważyliście moje pierwsze zdjęcie? Jest to kolaż, który powstał, gdy utknęłam w martwym punkcie podczas urządzania sypialni. Zauważyłam dzięki niemu, że wszystkie te niebieskie szarości pięknie się będą prezentowały z odrobiną bladego różu i złamanej bieli. Marokański wzór szablonu dodał pokojowi trochę orientalnej nuty i sprawił, że wnętrze stało się jeszcze ciekawsze. Drugie zdjęcie to mood board imprezy, którą szykuję. Już wiem, w jakich bedzie kolorach przewodnich!

Zabawa trwa dwa tygodnie do 23 października. Gotowe zdjęcia umieśćcie na swoich blogach z tym banerkiem:

I nie zapomnijcie zalinkować do swojego bloga w komentarzach pod tym postem :) Namówcie do zabawy znajomych bloggerów, a także przyjaciół, którzy szukają pomocy przy urządzaniu wnętrz. Ta akcja naprawdę bardzo Wam pomoże! Jeśli nie macie własnego bloga, a nadal chcecie wziąć udział w wyzwaniu, specjalnie dla Was założyłam konto Flickr! Tutaj możecie umieszczać swoje mood board'y :)

Czy wiedzieliście, że im więcej stworzycie takich kolaży, tym łatwiej Wam będzie zobaczyć Wasz własny, unikalny styl? Jest to świetne ćwiczenie dla osób, które nie mogą zdecydować co ich naprawdę pociąga. Shabby chic czy modern? Białe czy czarne? Zresztą zastosowań tych kolaży jest bez liku! Ale o tym przekonacie się sami :) Zatem do dzieła moi wierni czytelnicy! Najlepszy mood board zostanie nagrodzony niespodzianką, dlatego warto się postarać :)

Do usłyszenia już jutro, w kolejnym poście, gdzie dowiecie się, co znowu 'wykombinowałam'. Zdradzę tylko, że coś starego zyskało zupełnie nowy wygląd ;) Buziaki,

Zwycięzca!

Kochani, nadeszła chwila, na którą wszyscy czekaliśmy z zapartym tchem - wyłonienie zwycięzcy wyzwania Pożegnanie Lata. Po raz kolejny chcę Wam serdecznie podziękować za udział w kolejnej akcji Motywującego Klubu. Poniżej znajdziecie listę wszystkich blogów, które wzięły udział w zabawie. Wszystkie Wasze zdjęcia zachwycają i inspirują. Jestem z Was taaaaka dumna :)

Dom z mozaikami

Between

Kotbury

Elatha o wnętrzach

Paradeo

Trzecie piętro

Home znaczy dom

Różne rzeczy Dominiki

Urokliwe detale

Martucha na leśnej polanie

Na Balonowej

Mnie jednak najbardziej urzekły mnie zdjęcia Dominiki z bloga Różne rzeczy Dominiki. Są przeurocze, nie sądzicie? Postanowiłam przyznać jej nagrodę, dlatego Dominiko bardzo Cię proszę o kontakt mailowy.

A tymczasem do usłyszenia za kilka godzin. Już niedługo kolejne wyzwanie Motywującego Klubu - upewnijcie się, że zajrzycie, ponieważ tym razem będzie coś zupełnie z innej beczki!