Strasznie wesołe Halloween!

Jak Wam minął weekend? W Irlandii dzisiaj jest tzw. Bank Holiday (dzień wolny od pracy), dlatego mój weekend przedłużył się o jeden dzień. Spędzamy go jednak bardzo intensywnie - mamy pod opieką naszego dwuletniego chrześniaka... teraz już rozumiecie, co miałam na myśli pisząc o intensywnym weekendzie ;) Chcąc zająć trochę czymś małego postanowiłam udekorować z nim dom na Halloween. Ze strony Marthy Stewart wydrukowałam wizerunki myszy, które następnie wycięłam. Razem z małym roznieśliśmy je po całym przedpokoju i poprzyklejaliśmy. Taki pomocnik to skarb, a i zabawę mieliśmy przednią!

Zrobiliśmy również Halloween'ową sesję zdjęciową ze zrobionymi przeze mnie wąsami na patyku :) Plan był taki, aby zrobić sobie zdjęcie we trójkę. Powiem tylko tyle, że dzieci są nieprzewidywalne i nie zawsze podoba im się to, co wy sobie zaplanowaliscie... ;) Efekt końcowy możecie podziwiać poniżej...

 

Wąsy na patyku dostały własną sesję zdjęciową. Tak mi się spodobały, że nie mogłam się powstrzymać:

Ach! I prawie zapomniałam pokazać Wam myszy w przedpokoju!

Wesołego Halloween kochani!