Łazienka

10 sposobów aranżacji łazienki

10 sposobów aranżacji łazienki

Spoglądam od czasu do czasu na aranżację mojej łazienki i pluję sobie w brodę, że gdy 7 lat temu kupiliśmy dom, bezmyślnie kazałam ją okafelkować od podłogi aż po sufit. Szewc bez butów chodzi – mówią, i muszę im przyznać rację. Łazienka to jedno z najdroższych pomieszczeń do odnowienia: wszak zdarcie nowych płytek i/lub kupno nowych to wydatek rzędu co najmniej kilkuset złotych. Dlatego, jakąkolwiek podejmiemy decyzję odnośnie jej urządzenia, będziemy musieli z nią żyć przez długie lata: czy tego chcemy, czy nie. Mam jednak kilka sprawdzonych i wypróbowanych sposobów wystroju łazienki – nieważne, czy cała w płytkach, czy nie – moje porady sprawdzą się w każdej! Praktyczne MOŻE iść w parze z pięknym. 

Read More

Metamorfoza łazienki i lekcje, jakie można z niej wyciągnąć

Metamorfoza łazienki i lekcje, jakie można z niej wyciągnąć

Kiedy zostałam poproszona jakiś czas temu, żeby odnowić mini łazieneczkę, którą architekt postanowił niefortunnie wcisnąć pod schodami, przyznam Wam się szczerze, że w pierwszej chwili chciałam odmówić. Pomieszczenie jest tak małe i niskie miejscami, że gdybym była 5 cm wyższa musiałabym się schylać, żeby do niej wejść. Brak naturalnego światła, popękane ściany z mnóstwem wbitych gwoździ, które z pewnością kiedyś w jakimś celu zostały wbite (no chyba, że ktoś miał zły dzień i chciał się jakoś wyżyć)... Ściany i stolarka nie widziały puszki farby dobrych kilkanaście lat. No, mówię Wam... ciężko to wyglądało. Mam jednak tą wadę (a może zaletę), że lubię takie wyzwania.

Read More

7 wnętrzarskich rzeczy, które powinniście zrobić już teraz!

Czy lubicie wyzwania? Jeśli ktoś powiedziałby Wam na przykład, że na pewno nie będziecie w stanie czegoś zrobić... Jak zachowalibyście się słysząc takie słowa? Udowodnilibyście koledze, że jest w błędzie, czy zatwierdzilibyście fakt, że faktycznie... nie dla Was takie zadania. Ja wiem, że próbowałabym zrobić tej osobie na przekór i zrobiła wszystko co w mojej mocy, żeby to zrobić. Coś, jak przekorna nastolatka której mama mówi, żeby nie zadawała się więcej z tym chłopakiem. Co młodociana robi słysząc takie słowa? Oczywiście zadaje się z nim jeszcze bardziej :)

 

Pytam o to, ponieważ myślałam, żeby dać Wam kilka zadań wnętrzarskich do wykonania. Nowy Rok sprzyja wszak nowemu. A żeby Wam lepiej szło, powiedziałabym, że pewnie i tak nie dacie sobie z nimi rady... Podziałałoby na motywację? Ale zanim odpowiecie mi na to pytanie, przeczytajcie najpierw moją listę wyzwań wnętrzarskich. Podzieliłam je na dwie części: sypialnię i łazienkę, bo to na nich chcę dzisiaj skupić Waszą uwagę...

Jak urządzić sypialnię. InteriorsPL.com

 

Sypialnia

 

Spójrzcie świeżym okiem na swoją sypialnię i zmieńcie w niej 3 rzeczy. Tylko tyle potrzeba, żeby tchnąć w nią nowe życie!

  • Jak wysoka jest Wasza lampka nocna? 

Usiądźcie na łóżku i spójrzcie na nią. Jeśli dół jej klosza jest niżej, niż Wasz podbródek, pora pomyśleć o nowych lampach. Dlaczego? Ponieważ zakłócają proporcje pokoju. Pomyślcie tylko... Łóżko jest ogromnym meblem. Malutkie lampki nocne nijak się mają proporcjonalnie w stosunku do tego 'kolosa' :) Innym sposobem na wybrnięcie z tego problemu jest ustawienie lamki na stosie książek, lub ozdobienie jej większym abażurem – nie wydacie majątku, a lampa ‘urośnie’ kilka centymetrów.

 

  • Co trzymacie na stoliku nocnym?

Choć tak naprawdę bardziej interesuje mnie to, jak to trzymacie? Czy wiedzieliście, że możecie mieć cały stos różnych najpotrzebniejszych przedmiotów (od kremów do rąk, aż po budzik), które nie będą wyglądały jak bałagan, jeśli ustawicie je wszystkie na małej, ozdobnej tacce? Nie żartuję, spróbujcie! To dlatego dekoratorzy wnętrz ciągle stosują ten trick – tajemnica rozwiana ;) Inny sposób na wybrnięcie z tego problemu: jeśli w domu tacek brak, w podobny sposób możecie użyć deski, ramy na zdjęcia, książki lub lustra. Tylko błagam... nie używajcie serwetek z poliestru!

  • To gdzie jest to lustro?

Przynieście do sypialni lusterko. A teraz spójrzcie na swój pokój przez jego odbicie. To trick, którego używają artyści, żeby spojrzeć 'nowym' okiem na coś, do czego zaczęli się przyzwyczajać. Jeśli więc czujecie, że w sypialni jest jakiś dekoracyjny zgrzyt, jednak nie wiecie, co nim jest lub gdzie on jest, użyjcie lusterka! Gwarantuję Wam, że od razu go dostrzeżecie!

 

 

Łazienka

 

  • Jeśli w łazience nie ma okna, zamontujcie w niej tak duże lustro, żeby odbijało się w nim światło lampy sufitowej. Łazienka stanie się nie tylko jaśniejsza, ale sprawi też wrażenie większej. Moja rada: typowo łazienkowe lustra bez ram są taaaaaakie nudne. Jeśli chcecie mieć łazienkę z jajem, kupcie lustro w ozdobnej ramie.

 

  • Zamiast chować ładne ręczniki w szafie, zrolujcie je i włóżcie w koszyk. Zyskacie piękną dekorację łazienkową bez wydawania żadnych pieniędzy! Każdy ma przecież w domu jakiś koszyk, prawda? Jeśli leży gdzieś zapomniany, tym bardziej warto go wykorzystać w tak fajny sposób!
  • Kto powiedział, że w łazience nie mogą stać normalne meble? Obok wanny ustawcie polakierowany stolik. Świetnie się tu sprawdzą małe ogrodowe stoliki lub drewniane pieńki. Trzymajcie na nich kosmetyki i zapachowe świeczki. Od dzisiaj to Wasze prywatne SPA!
  • Nigdy, przenigdy nie zapominajcie o czymś drewnianym (lub drewnopodobnym) w łazience. Nieważne, czy to podstawka pod mydło, czy szafka pod umywalką. Przy takiej ilości chromu, lśniących płytek i surowych form to jedyny sposób, żeby nie stworzyć chirurgicznie wyglądającego pomieszczenia! Ja zawsze powtarzam - "Gdzie w kibelku trochę drewna, tam sukcesów moc jest pewna" ;) Czymkolwiek jest dla Was sukces w łazience...

 

Mam nadzieję, że z tą wiedzą od dzisiaj łatwiej Wam będzie podejmować dekoracyjne decyzje.

Nie siedźcie bezczynnie. Zamiast czekać, aż w Waszym domu nastąpi dekoracyjna rewolucja, sami ją zacznijcie. Jeśli nie teraz, to kiedy? Latem? Żal Wam będzie siedzieć w domu :) Znam to z autopsji! Teraz jest idealna pora na to, żeby eksperymentować z wnętrzami. Nawet jeśli nie możecie pozwolić sobie na ogromne zmiany, pamiętajcie, że kilka sprytnych dodatków też może wiele!

A jeśli utkniecie w martwym punkcie, pamiętajcie, że jestem tu dla Was. Wyślijcie mi w komentarzu zdjęcie problematycznego wnętrza z krótkim opisem, a dostaniecie moją radę, co w nim zmienić, żeby było lepiej.

 

Ale pewnie i tak nie dacie sobie z tym Wszystkim rady... ;) 

Pomysł na łazienkę

Coraz częściej pytacie i prosicie o podpowiedzi, jak urządzić łazienkę. Wspominałam ostatnio na Facebooku, że za całkiem niewielkie pieniądze można urządzić domowe SPA z prawdziwego zdarzenia. Wydaje mi się, że nadeszła pora, aby Wam udowodnić, że nie żartowałam :) 

Łazienka jest jednym z tych pomieszczeń, o których myślimy, że nic się nie da z nimi zrobić, bo są małe... bo wilgoć... bo to.... bo tamto... Jesteście jednak w błędzie. Odrobina kreatywnego myślenia i otworzenia umysłu na nowe rozwiązania zawsze jest w cenie przy urządzaniu mieszkania. Myślcie niestandardowo, a stworzycie nietuzinkowe i niepowtarzalne przestrzenie! Zacznijcie od wyboru koloru przewodniego:

Foto: cottages-gardens.com/

Foto: vt interiors

Czy zauważyliście na powyższych zdjęciach, że w obu łazienkach nie ma płytek? To jeden z pomysłów na niestandardowe myślenie podczas urządzania tego pomieszczenia! Czy zauważyliście również, że oba wnętrza są udekorowane przedmiotami, które z pewnością nie były kupione w sklepie z artykułami do łazienek? Lustra, lampy, dywaniki, dekoracje - szukajcie ich w zwykłych sklepach, a nie tylko stworzycie niebanalną przestrzeń, ale również zaoszczędzicie! 

Wiele pomysłów na urządzenie pięknej i niedrogiej łazienki znajdziecie w Internecie. Na przykład inspirując się tą metamorfozą:

Foto: Southern exposure

możecie chcieć zbudować podobny stolik oraz obudowę lustra (na zdjęciu powyżej użyto tego samego lustra - dorobiono mu tylko drewnianą ramę). Zaletą takiej podstawy pod umywalkę jest przestrzeń pod nią, którą możecie wykorzystać na przechowywanie ręczników i kosmetyków. Idealne rozwiązanie do małych łazienek!

Uważam, że nie ma nic gorszego od łazienki wyłożonej płytkami od podłogi, aż po sufit. Jest to leniwe, ale też drogie podejście do sytuacji. O ileż tańsze jest  jest wyłożenie połowy wysokości ściany płytkami lub panelami ściennymi. No i jak ładnie to może wyglądać!

Foto: designsponge.com

Foto: marthastewart.com

Jak wygląda Wasza obecna łazienka? Czego jej brakuje do łazienki z Waszych marzeń?

Nie dla czworonogów!

Od kilku postów pisałam bardzo tajemniczo o pewnym projekcie, nad którym właśnie pracuję. W końcu nadeszła chwila zdradzenia mojego małego sekretu :)

Czy odgadniecie, nad czym pracowałam? Tak! Nad łazienkowymi ścianami pomalowanymi... w psie sillhouetty :) Nasza przysypialniana łazienka jest bardzo ciemna - małe okno wychodzi na wysoki mur oddzielający nas od sąsiadów. Nie była ponura, ale brakowało jej 'jaja', tym bardziej, że dostęp do niej mamy tylko my (goście korzystają z innej łazienki w centrum domu).

Początkowo chciałam pomalować ją graficznym szablonem w romby, jednak wzór nie pasowałby do mojej baaardzo starej półeczki z wieszakami. Wtedy miałam ten moment...wiecie który? Ten, gdy zapala się żarówka nad Waszą głową, gdy wpadacie na jakiś pomysł :) PSY! Jak dla mnie, był to strzał w dziesiątkę :)

Posunęłam się nawet o krok dalej i na ścianie się nie skończyło :) Wykorzystując ten sam szablon, którego użyłam do malowania ścian, zrobiłam roletę na okno. Zamiast zwykłej, akrylowej farby, użyłam jednak farby do tkanin :) O malowaniu na tkaninach pisałam już tutaj, dlatego gorąco zachęcam do lektury :)

Podoba mi się, że ściana wygląda jakby była wytapetowana, a to za sprawą srebrnej farby, której użyłam do malowania szablonu. Za dnia psiaki są bardzo delikatne, w niektórych miejscach ledwo widoczne; wieczorem, gdy włączamy światło, są ciemniejsze i bardziej wyraźne. Są zupełnie jak moje dwa psy - raz potulne jak baranki, innym razem rozbrykane jak tygrysek z Kubusia Puchatka ;)

Jeśli spodobał się Wam mój pomysł, już dzisiaj możecie zacząć pracować nad czymś podobnym, ponieważ przygotowałam specjalnie dla Was, moich wspaniałych czytelników, podobny szablon!

Kliknijcie w obrazek powyżej, aby ściągnąć większy rozmiar szablonu. Tutaj znajdziecie dokładny opis, jak samodzielnie wyciąć własny szablon.

Ściskam Was baaaaardzo mocno i życzę Wam wspaniałego, słonecznego dnia!

PS. Czy przeczytaliście już mój poprzedni post, gdzie zdradzam tajniki udanej stylizacji zdjęć oraz wnętrz?