Kolory

Jak wybrać odpowiedni kolor elewacji - infografika

Przygotowałam dla Was infografikę o tym, jak wybrać odpowiedni kolor elewacji domu. Temat o tyle ciekawszy, że jak zauważyłam, nie ma o tym w sieci wielu artykułów, a lato sprzyja przecież malowaniu!

Zanim jednak przejdę do rzeczy, chcę Was przed czymś upomnieć. Nie kupujcie najtańszych farb. Często lepiej wydać kilka złotych więcej i mieć spokojną głowę na kilka lat, niż wydawać dodatkowe pieniądze na poprawki. Podam Wam przykład z życia wzięty. Latem, cztery lata temu pomalowałam dom farbą Dulux'a, który według opinii producenta jest odporny na warunki atmosferyczne Irlandii i zameszenie. Mniej więcej w tym samym czasie mój sąsiad pomalował swój dom tanią farbą, mało znanego producenta. Po roku od malowania, na jednej ze ścian elewacji domu sąsiada zaczął pojawiać się mech. Na moim, przez te wszystkie lata, mchu ani śladu! Inną zaletą droższej farby jest jej wydajność, gęstość i czas schnięcia. Podczas gdy tania farba źle kryje i trzeba namachać się wałkiem, żeby równo pomalować ścianę, droższa jest bardziej wydajna. Mnie wystarczyła tylko jedna warstwa, aby całkowicie (i równo!) pomalować dom! Bez bałaganu i bez stresu, że zabraknie farby.

Wybór koloru elewacji domu może przyprawić kilka siwych włosów, jeśli ma się świadomość, że ze złym kolorem trzeba będzie żyć następnych kilka lat. Chcę Wam jednak zaoszczędzić stresu. Ta infografika jest dla Was - zapiszcie ją sobie na komputerze, wydrukujcie, podzielcie nią ze znajomymi i rodziną, możecie ją nawet umieścić na swoim blogu! Nie mam nic przeciwko :) Piękne obrazki domów, które na niej widzicie są autorstwa Guillaume Kurkdjian.

Szkoła Pięknego Wnętrza - Kolor

Czy wiecie, co tak naprawdę tworzy kontrast i nastrój?

Tak, to kolor. Coś, bez czego świat byłby nudny i nieciekawy (mój koszmar - dzień oczami daltonisty). Sekretem dobrze urządzonego wnętrza (oprócz proporcji) są odpowiednio dobrane kolory. Pisałam już o tym, jak dobierać kolory mając na uwadze kierunki świata, jednak tym razem chcę Wam zdradzić kilka moich tajników używania koloru :) 

Jeśli nie jesteście pewne, jakie kolory będą ze sobą dobrze wyglądały, macie dwa rozwiązania: zajrzeć do poniższego koła kolorów, lub zajrzeć na Design Seeds, które jest świetne, gdy szukacie inspiracji, lub gdy utkniecie w tzw. martwym punkcie.

To, jakich użyjecie kolorów, zależy tylko od Was i Waszych upodobań i preferencji. Nie bójcie się z nimi ekperymentować, zaufajcie swoim instynktom. Pamiętajcie jednak o kilku podstawowych zasadach. 'Rozbierzmy' pokój, aby lepiej się z nimi zapoznać:

Foto: via Pinterest

  1. Najbezpieczniejsza proporcja kolorów w każdym pomieszczeniu wynosi 70/20/10, co oznacza, że zaczynamy dekorować od dominującego koloru (70%, tzw. baza) i pracujemy wokół niego dodając 20% koloru uzupełniającego oraz 10% koloru kontastowego, który sprawia, że wnętrze staje się bardziej intrygujące. Idealne kolory kontrastowe to barwy podstawowe, jak czerwony, żółty, pomarańczowy, fioletowy, itp. Na zdjęciu powyżej kolorem-bazą jest brązowy, kolorem uzupełniającym fioletowy, a barwą kontrastową żółty. 
  2. W dobrze dobranej palecie, barwy neutralne (beże, szarości i brązy) są fundamentalne - nie zabiegają o uwagę i dobrze wyglądają połączone ze sobą. Lubią być otoczone np. kolorami podstawowymi lub teksturami, np. rattanowymi koszami, drewnianą podłogą, sizalowym dywanem... Tutaj brązowe ściany pięknie współgrają z drewnianą podstawą lampy.
  3. Nigdy nie kombinujcie ze sobą więcej niż trzy, maksymalnie cztery barwy! 
  4. Nasycone i ciemne kolory sprawiają, że pokój wygląda na bardziej luksusowy i bogaty. Jasne i delikatne kolory potęgują wrażenie świeżości i ładu.

Tutaj muszę nadmienić jeszcze jeden aspekt użycia koloru - kontrast. To do niego ma powracać oko podczas patrzenia na pokój- to taka baza dla oka :) Jestem jego ogromną wielbicielką, co zresztą widać w prawie każdym urządzonym przeze mnie wnętrzu. Ważne jednak, aby użyć go w odpowiedniej ilości, jako że za mało kontrastu sprawi, że urządzany pokój stanie się nudny, zbyt dużo - że będzie wyglądał zbyt formalnie:

Foto: houzz.com, thelennoxx.com

Jakich kolorów nigdy nie użyłybyście w swoich wnętrzach? Dlaczego?

PS. Tutaj można powrócić do lekcji Szkoły Pięknego Wnętrza:

1. Wstęp

2. Kierunki świata, a kolory

3. Proporcje

Bielszy odcień bieli i Motywujący Klub InteriorsPL

Niedawno stałam się posiadaczką białego, ceramicznego kaktusa, który może być zarówno świecznikiem, jak i wazonem. Wyglądem przypomina mi jeden z ceramicznych cudów Jonathana Adlera, a wiecie, jak bardzo go lubię :) Biel ceramiki zainspirowała moją małą, białą sesję zdjęciową.

W ten właśnie sposób zrodził sie w mojej głowie pomysł na zabawę, która ma zinspirować nas, bloggerów, do bycia bardziej kreatywnymi. Wiem jak ciężko jest czasem napisać nowy post :) Chcę, abyście nie mieli już z tym problemów. Na zachodzie blogi pomagają sobie nawzajem. Chcę, aby u nas w polskiej blogosferze, było tak samo (albo i lepiej!). Mam nadzieję, że się przyłączycie i że będziecie się dobrze bawili :) Zabawa polega na zrobieniu małej sesji zdjęciowej pod tytułem 'Bielszy odcień bieli'. Wykorzystajcie do niej wszystko białe, co uda Wam się znaleźć w Waszych domach. A może specjalnie na potrzeby sesji stworzycie coś nowego?

Zrobione zdjęcia umieście na swoim blogu i zalinkujcie do InteriorsPL. Będzie mi miło, jeśli namówicie do zabawy znajomych bloggerów! Zabawa ta nie tylko podniesie Wasze zdolności fotograficzne na wyższy poziom (jeśli pomysł Wam się spodoba, umieszczę lekcje fotografii i perspektywy, aby ułatwić Wam robienie piękniejszych zdjęć), ale również obudzi Waszą kreatywność i sprawi, że Wasze blogi staną się piękniejsze :) Czegóż więcej chcieć?

Do aparatów, gotowi...start! Trzymam kciuki za owocne fotografowanie,

Kolorowe historie #2 Różowy

Święta, święta i po świętach... Minęły tak szybko, że nie zdążyliśmy jeszcze nawet dojeść resztek! Mam nadzieję, że wracacie do mnie wypoczęci i z nowym pokładem energii, a Wasz poziom cholesterolu jest w normie po tych wszystkich pisankach, które zjedliście ;)

Pamiętacie jeszcze mój post sprzed kilku miesięcy, gdzie jego głównym bohaterem był kolor beżowy? Postanowiłam, że nadszedł czas na kolejny, podobny post, tym razem jednak o różowym. Przyznam Wam się, że nigdy nie byłam wielką fanką tego koloru, zauważyłam jednak że w mojej szafie pojawiło się kilka nowych, różowych ubrań :) A jednym z ostatnich moich ostatnich nabytków do domu był...różowy ręcznik kuchenny :) Do obsesji jeszcze mi daleko, ale zaczęłam lubić tą barwę. Mam nadzieję, że Wy również ją lubicie, albo chociaż troszkę polubicie po moim poście :) Usiądżcie zatem wygodnie, a ja opowiem Wam o dzisiejszym bohaterze...

Różowy w moim domu. Okazuje się, że trochę go jest ;)

Zanim zacznę, muszę Wam powiedzieć, że różowy nie jest łatwym kolorem, dlatego większość go albo kocha, albo nienawidzi. Pomyślcie teraz przez chwilę: z jakimi pojęciami kojarzy Wam się ten kolor? Pewnie od razu pomyśleliście: dziewczęcy? Ręka do góry, komu skojarzył się jeszcze z delikatnością, romantyzmem, zabawą, cukierkami...? Nie bez powodu używamy go najczęściej w pokojach małych dziewczynek :)

* Jeśli wykorzystacie go w dodatkach, gwarantuję Wam, że nie będzie go można zignorować. Uważajcie jednak, ponieważ użyty w zbyt dużych ilościach może stać się męczący.

* Im żywszy, mocniejszy odcień różowego, tym ostrożniej powinny być użyte kolory pojawiające się wokół niego. Inaczej sprawa się prezentuje, gdy róż występuje tylko jako akcent w pokoju: w cudowny wręcz sposób potrafi ożywić pozostałe kolory:

Foto: mackenziehoran.com

* Bardzo lubię, gdy różowy jest w jakiś sposób przełamany bielą lub czernią. Na zdjęciu poniżej wykorzystano białą pościel. Gdyby jednak zdjąć moskitierę i obicie krzesła oraz dodać kilka czarnych dodatków, łatwo zamienilibyśmy pokój dla dziewczynki w pokój dla nastolatki:

Foto: via Pinterest.com

* Różowy lubi być otoczony kolorami, w których dobrze wygląda: z zielonym lub niebieskim, w beżach i brązach oraz w niesmiertelnej bieli i czerni. W tym roku popularne jest łączenie pomarańczowego z różem, ale uważam, że to już lekka przesada :)

Foto: simplypix.tumblr.com

* W Galerii znajdziecie kilkadziesiąt inspiracji z wykorzystaniem różowego we wnętrzach, dlatego serdecznie Was tam zapraszam. Jeszcze więcej zdjęć znajdziecie na mojej stronie Pinterest, więc upewnijcie się, że tutaj również zajrzycie :)

Na dzisiaj to tyle :) Jestem ciekawa Waszych opinii odnośnie różowego, dlatego będzie mi bardzo miło, jeśli znajdziecie trochę czasu, aby napisać coś na ten temat. Bardzo lubię Wasze komentarze!

Podczas porannej kawy...

Lubię być na bieżąco, dlatego kilka dni temu zamówiłam nowy katalog kolorów ze sklepu Farrow&Ball. W kopercie, którą dzisiaj doręczył listonosz znalazłam również inspiracyjną książeczkę, w której znalazłam mnóstwo inspiracji kolorystycznych, podpowiedzi, jak wybierać kolory farb oraz mały katalog najnowszych tapet dostępnych w ofercie firmy Farrow&Ball. Przeglądałam ją podczas porannej kawy:

Pantone (światowej sławy autorytet w dziedzinie koloru) ogłosił niedawno paletę kolorów na wiosnę 2012. Kolory, które dostały się do pierwszej dziesiątki to:

1. Dazzling Blue; 2. Vintage Khaki; 3. Granita; 4. Havaiian Ocean; 5. Starfish; 6. Tangerine Tango; 7. Sodalite Blue; 8. Solar Power; 9. Tradewinds; 10. Grass Green;

Są to kolory, które są najczęściej wybierane przez dekoratorów i projektantów. Zauważcie, że przeważają w nich kolory neutralne i niebieskie wraz z kilkoma kolorami, które się wyodrębniają. Szary nadal bije rekordy popularności :)

Trzymajcie się ciepło,