W jakiś niewytłumaczony sposób tworzenie galerii zdjęć rodzinnych przychodzi mi z ogromną łatwością. Oczywiście nie mogę narzekać, ponieważ ta umiejętność często mi się przydaje. Zresztą uważam, że nie ma nic przyjemniejszego na świecie, niż spoglądanie od czasu do czasu na twarze, za którymi się tęskni lub momenty uwiecznione na zdjęciach, które już nigdy nie powrócą... Sądzę, że każde wnętrze potrzebuje duszy, a czyż otoczenie się ulubionymi fotografiami nie jest najlepszym na to sposobem? Wiem, że moimi galeriami zainspirowało się mnóstwo osób, w tym moi rodzice i teściowa. Chcę, aby każda z Was mogła się nimi cieszyć we własnym domu, dlatego wpadłam na pomysł, aby stworzyć serię postów, gdzie poprowadzę Was za rękę, krok po kroku: od właściwych wymiarów, aż po listę zakupów.
1. Ramka Fjallista Ikea; 2. Ribba Ikea; 3. Nyttja Ikea; 4. Ribba Ikea; 5. Fjallista Ikea; 6. Virserum Ikea; 7. Ovraby Ikea.
Koszt całkowity galerii to 225zł.
Najczęściej popełnianymi błędem podczas zawieszania ramek na ścianie jest zawieszanie ich w zbyt dużej odległości, przez co galeria wygląda niespójnie, a także zawieszanie galerii zbyt wysoko. Taśmą malarską zaznaczcie sobie na ścianie prostokąt o wymiarach 101x93 cm upewniając się, że jego środek jest na wysokości Waszych oczu. Na tak przygotowanej ścianie zacznijcie wieszanie obrazków. Gdy już wypełnicie prostokąt ramkami, delikatnie oderwijcie go od ściany.
Jeśli jesteście zainteresowani tematem galerii, zapraszam do lektury moich poprzednich o nich postów: Jak stworzyć galerię, Galerie bez tajemnic oraz Przychodzę z pomocą uciążliwemu miejscu. Jeśli wolicie graficzne inspiracje od czytania, zapraszam tutaj.
Czy spodobał się Wam mój pomysł na nową serię postów? Co sądzicie o tym pomyśle? Mam go dalej kontunować?