Zrób to sam: Posłanie dla psa ze szuflady

Kiedy po Internecie zaczęły krążyć zdjęcia starych szuflad, które dostały drugie życie, mnie samej trafiły się dwa stare okazy. Nie chciałam jednak kopiować już stworzonych pomysłów, więc cierpliwie czekałam, aż w mojej głowie narodzi się nowy.

Jakiś czas temu moja dobra znajoma poprosiła mnie o pomoc w dekoracji jej sypialni. Miało być delikatnie, elegancko i ‘bez zaparcia’ – ot, po prostu przytulny pokój do wypoczynku. Gdy skończyłyśmy urządzać jej sypialnię, wpadłam na pomysł wykorzystania szuflady do zrobienia posłania do spania dla Flexi – jej czworonożnego przyjaciela. Dzisiejszy post będzie dwoma pieczeniami ugotowanymi na tym samym ogniu – pokażę Wam, jak zrobiłam posłanie dla psa ze szuflady oraz pokażę zdjęcia pokoju, który pomagałam urządzać.

Posłanie dla psa ze szuflady DIY

Niestety straciłam zdjęcia sypialni z przed zmian razem z gigabajtami zdjęć (i nie tylko!) z dysku twardego mojego komputera. Gnojek się zbuntował jakieś dwa tygodnie temu i okazało się, że nie ma takiej siły, która odzyskałaby jego zawartość. Tak więc lekcja na przyszłość – zawsze zabezpieczajcie swoje dane z komputera! Ja tego nie zrobiłam i mam teraz niezłą nauczkę.

Do zrobienia posłania dla psa użyłam szuflady, starej kołdry, małych, drewnianych uchwytów do mebli, które wykorzystałam jako nogi do posłania, drewnianą deskę, kilka gwoździ, klej oraz zszywacz, zszywki i materiał do obicia siedziska.

Posłanie dla psa ze szuflady DIY

Jako, że szuflada jest dość głęboka, postanowiłam, że posłanie dla psa będzie lepiej wyglądało, jeśli szuflada będzie odwrócona do góry nogami. Moim pierwszym krokiem było więc dorobienie jej nóg. Zrobiłam je z przyciętych do rozmiaru desek, które następnie przykleiłam do rogów mebla. Gwoździami przybiłam do nich drewniane uchwyty do mebli, dzięki czemu zyskałam zgrabne nóżki.

Posłanie dla psa ze szuflady DIY

Kołdrę pocięłam na kawałki i zaczęłam obijać nią boki szuflady. Górę nie obijałam, ponieważ w planach miałam uszycie poduszki, którą łatwo będzie można zdjąć i wyprać, dzięki czemu posłanie zawsze będzie czyste.

Posłanie dla psa ze szuflady DIY
Posłanie dla psa ze szuflady DIY

Poduszkę uszyłam w najprostszy możliwy sposób – na zakładkę. Jej rogi ozdobiłam koralikami ze starego naszyjnika. 

Posłanie dla psa ze szuflady DIY
Posłanie dla psa ze szuflady DIY

Flexi bardzo spodobało się nowe łóżko, a Marlenie się jej nowy pokój. Przed metamorfozą sypialnia była żółta z kilkoma kolorami stolarki – deski przypodłogowe w jednym kolorze, drzwi w innym, a szafy po obu stronach łóżka w jeszcze kolejnym. Czy możecie sobie wyobrazić, jak to wyglądało przy żółtych ścianach? Dlatego, kiedy Marlena już zdecydowała się na kolor ścian, który jej się spodobał, przekonałam ją do przemalowania stolarki tym samym kolorem, co ściany. Wnętrze się uspokoiło i naprawdę zaczęło wyglądać elegancko – a mojej znajomej bardzo na tym zależało.

Flexi jest niesamowitym pozerem - usiądzie tam, gdzie mu się każe i cierpliwie, bez ruchu będzie czekał, aż zrobi mu się zdjęcia! WOW!

Flexi jest niesamowitym pozerem - usiądzie tam, gdzie mu się każe i cierpliwie, bez ruchu będzie czekał, aż zrobi mu się zdjęcia! WOW!

Wnękę na łóżko ozdobiłyśmy bogato zdobioną tapetą we wzór damask oraz pięknym, pikowanym zagłówkiem. Wszystko, oprócz kolorowych poduszek i welwetowych zasłon jest utrzymane w stonowanej kolorystyce relaksujących beżów.

Jestem ciekawa, co myślicie o moich dwóch metamorfozach: szuflady i pokoju. Czy zrobilibyście coś inaczej? Czekam na Wasze komentarze!

Posłanie dla psa ze szuflady DIY
Posłanie dla psa ze szuflady DIY
Posłanie dla psa ze szuflady DIY
Posłanie dla psa ze szuflady DIY
Posłanie dla psa ze szuflady DIY
Posłanie dla psa ze szuflady DIY