Szkoła Pięknego Wnętrza - Łóżka... kto wiedział?

Po prawie miesięcznej przerwie, posty serii Szkoła Pięknego Wnętrza powracają na łamy bloga. Wszak nie dokończyłam jeszcze uczyć Was, jak urządzić sypialnię! Wiecie już, jak prawidłowo rozmieścić meble oraz jak znaleźć dodatkowe miejsce do przechowywania, które jest przecież tak ważne w sypialni! Czas zdradzić Wam kilka moich tajnych sekretów o łóżkach! Obiecuję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie :)

6 sposobów na zagłówek

Najprostszym sposobem na nadanie sypialni szyku i elegancji jest ozdobienie łóżka ozdobnym zagłówkiem. Nie ważne, czy będzie materiałowy, czy namalowany na ścianie - zagłówki mają to do siebie, że nawet najbardziej niewygodne i brzydkie łóżka stają się dzięki nim zapraszające :) Nie żartuję! Niestety za te najpiękniejsze trzeba zapłacić grube kokosy, kreatywni mogą na nich jednak nieźle zaoszczędzić! Najważniejsze to mieć pomysł...

  1. Zagłówek zrobiony z tapety okolonej ozdobną listwą. Wystarczy tylko przykleić tapetę bezpośrednio nad łóżkiem, Im spokojnieszy wygląd sypialni, tym bardziej wzorzysta może być tapeta!
  2. Zagłówek namalowany na ścianie. Portal Good Housekeeping oferuje darmowy szablon, dzięki któremu będziecie mogli go samodzielnie namalować.
  3. Tapicerowane kwadraty. Bardzo prosty do wykonania zagłówek! Zajrzyjcie na All Things Thrifty, żeby zobaczyć, jak zrobić podobny.
  4. Zagłówek zrobiony z desek. Im starsze, tym lepiej. 
  5. Białe Grochy pokazuje we wspaniały sposób, jak z natańszego łóżka zrobić prawdziwe, tapicerowane łoże. 
  6. Starannie przymocowane do ściany duże ramki na zdjęcia są wprawdzie niekonwencjonalnym podejściem do zagłówków, z pewnością jednak bardzo intrygującym!

Dobrze ubrane... łóżko

Istnieje wiele sposobów ubierania łóżka... Prawda jest taka, że każdy designer i stylista ma swoją tajemną technikę. O mojej mogliście niedwano przeczytać w poście Jak udekorować sypialnię w 3 krokach.

Najpiękniej zawsze prezentują się łóżka w nasłynniejszych sklepach wnętrzarskich, jak House of Fraser, Pottery Barn... zauważyliście? Wszystko dlatego, że ubierając łóżko na wystawę, trzymają się zasady, którą lubię nazywać Skoordynowane Szaleństwo :) Gdy wytłumaczę już, o co w tym chodzi, przyznacie mi rację z tą nazwą ;)

Trzymając się tej zasady nigdy nie popełnicie gafy, a Wasze łóżka zawsze będą zachwycać starannym wyglądem. Proponuję, żebyście sami przekonali się o tym na własnej skórze i spędzili trochę czasu bawiąc się poduszkami i narzutami. Zobaczycie, że wkrótce wejdziecie do takiej wprawy, że nie będziecie o tym nawet musieli myśleć :)

 

Moje dwie drobne rady na zakończenie to:

  • zawsze, ale to zawsze użyjcie tej jednej, dekoracyjnej poduszki w kolorze innym, niż reszta poduszek, narzut i pościeli!
  • nigdy, przenigdy nie zostawiajcie łóżka udekorowanego w ten sposób: (no chyba, że pracujecie w hotelu...)

Jestem ciekawa, jakie Wy macie u siebie zagłówki. Kupione, czy własnoręcznie zrobione? Czy gdybyście mieli szansę, podjęlibyście się ich wykonania, czy wolelibyście za nie zapłacić? No i oczywiście... jak Wy dekorujecie swoje łózka?