Salon

Friday's Decor Doctor #17

Witam Wiolu,
Mam do Ciebie gorącą prośbę:) Mianowicie jestem przed remontem mojego salonu (a raczej saloniku:)) Kanapa została już kupiona - dwuosobowy Kivik Ikea, w obiciu ciemnoszarym. Proszę o pomoc w doborze koloru ścian. Czy uważasz, że kolor Stalowe Magnolie Śnieżki będzie dobrze wyglądał w moim salonie? 
Z góry dziękuję za radę.

Pozdrawiam, Kamila.

PS. Przesyłam zdjęcia salonu.

Droga Kamilo,

Kolor Stalowe Magnolie w połączeniu z żółtymi i turkusowymi dodatkami będzie wyglądał zjawiskowo w Twoim saloniku! Zresztą zobacz sama :) Niestety zauważyłam, że znajduje się u Ciebie zbyt mało lamp - ciężko o stworzenie przytulnej i relaksującej atmosfery wieczorem bez odpowiedniego oświetlenia! Pisałam o tym w poprzednim poście Szkoły Pięknego Wnętrza. Z tego powodu gorąco polecam Ci lampę podłogową do czytania, np. tę z Leroy Merlin oraz drugą, stołową z Ikea (tą ustawiłam na większym stoliku, niż masz obecnie - Lack Ikea, na którym będziesz mogła odłożyć kubek kawy, czytaną książkę lub inne drobiazgi). Mam nadzieję, że moja propozycja Ci się spodoba!

Dywan - Ikea; Turkusowy podnóżek - Ikea; Poduszki - Zara Home; Ramki na zdjęcia - Ikea.

Pokrowce na fotele Ikea

Kilka dni temu zapytałam Was, czy zgadniecie, co się zmieniło w naszym salonie na podstawie kawałków umieszczonych przeze mnie zdjęć. Zagadka była chyba zbyt prosta, ponieważ od razu odpowiedziałyście prawidłowo, że nowe są morskie dodatki i pokrowce na fotele. Dzisiaj prezentuję Wam zdjęcia salonu w jego pełnej krasie. Mojemu D. bardzo te zmiany się spodobały, a Wam?

nowpokzike131.jpg
nowpokzike133.jpg
nowpokzike137.jpg
nowpokzike136.jpg
nowpokzike132.jpg
nowpokzike138.jpg

Nowe, kolorowe pokrowce na fotele z Ikea kupiłam tutaj. Niejednokrotnie już pisałam, że lubię, gdy meble Ikea zyskują inny wygląd dzięki małym zmianom, dlatego mój wybór padł na te właśnie pokrowce: długie do ziemii i w intensywnym kolorze. Zupełnie nie przypominają tych 'ikeowych'. Oczywiście mogłam wybrać coś bardziej stonowanego, zastanawiałam się nawet nad biało-czarnymi pasami... Latem i jesienią lubię jednak otaczać się kolorami i ta myśl zaważyła na mojej decyzji. Na stonowane kolory przyjdzie pora zimą: będą lepiej wyglądały w połączeniu z futrzanymi poduchami i ciepłymi kocami, nie sądzicie?

wiolapodpis.jpg

A Wy jakimi kolorami lubicie otaczać się w okresie letnim?

Szkoła Pięknego Wnętrza - Jak urządzić salon, cz.2, czyli baza i szlak komunikacyjny

Wybaczcie moją kilkudniową ciszę, ale rozchorowałam się na całego :( Dopadła mnie infekcja dróg oddechowych. Po raz pierwszy od chyba 4 lat jestem na zwolnieniu lekarskim. Ten rok nie należy do najlepszych, jeśli chodzi o moje zdrowie. W styczniu szpital i miesięczna kuracja antybiotykami, teraz to... pozytywną stroną jest, że przesypiam w końcu całą noc bez budzenia się i pozwalam sobie jeszcze na popołudniowe drzemki. Tyle snu nie miałam już od daaawna! :) Na duchu podnosi mnie również myśl, że już w tą sobotę lecimy do Londynu na tygodniowy urlop, aby uczcić naszą pierwszą rocznicę ślubu :) Nie mogę uwierzyć, że to już rok! 

Ale dosyć już o mnie, przecież dzisiaj poniedziałek! Czas rozpocząć kolejny etap lekcji w Szkole Pięknego Wnętrza :) Jesteście gotowe? 

W poprzedniej lekcji zrobiłam ankietę, w której zapytałam Was, czy jesteście zadowolone z wyglądu Waszych salonów. Tylko 17% ankietowanych odpowiedziało twierdząco. 83% twierdzi, że chciałoby poprawić wygląd tzw. dużego pokoju. Tak nie może być! Chcę, aby każda z Was czuła się dobrze w swoim salonie! Jest to najpopularniejsze pomieszczenie w domu, gdzie przyjmujemy gości, spędzamy czas jako rodzina, relaksujemy się po ciężkim dniu pracy lub gdzie po prostu oglądamy TV. Ważne jest, aby pokój zachęcał do przebywania w nim, zapraszał wygodą, komfortem i przyjazną atmosferą. Zastanówcie się, jak najczęściej spędzacie w nim czas? Oglądając TV? Pracując na komputerze? Zawsze zadaję te pytanie moim klientom, ponieważ wnętrze musi odpowiadać ich wymaganiom: na przykład stratą miejsca byłoby umieszczenie ogromnej biblioteczki w salonie, jeśli jego mieszkańcy nie czytają lub nie lubią książek. Zamiast tego można było ozdobić ścianę ogromną galerią zdjęć, ponieważ klienci pasjonują się fotografią. Widzicie o co mi chodzi? Wnętrze musi odzwierciedlać Was i Wasze upodobania. Miejcie to na uwadze :)

Jeśli zaczynacie dekorowanie od zera i nie wiecie od czego zacząć, dam Wam pewną radę: zacznijcie tworzyć porządną bazę. Prawdziwe, drewniane meble, które łatwo przemalujecie, gdzy zajdzie taka potrzeba. Klasyczne kształty i style, które nigdy nie wyjdą z mody. Neutralne kolory, które łatwo połączycie z innymi (więcej na ten temat w lekcji o kolorach)... Meble w pokrowcach, które łatwo wymienicie... Nie zaprzątajcie sobie jeszcze głowy dodatkami - na te przyjdzie pora później. Skoncentrujcie całą swoją uwagę tylko na bazie. Podziękujecie mi później ;) 

Foto: styleathome.com

Jeśli chcecie poprawić wygląd obecnego salonu, zacznijcie najpierw od rozeznania w terenie ;) Przyjrzyjcie się obecnej bazie, czyli głównym meblom, podłodze, ścianom i oknom. W jakich są kolorach? Czy pasują do stylu, w jakim chcecie urządzić pokój (o tym, jak odkryć, jakim jesteście stylem dekoratorskim, dowiecie się z poprzedniej lekcji). Jakie meble możecie wymienić?  Jakie na przykład przemalować, aby lepiej wpasowały się w wygląd wnętrza? Czy możecie uszyć/kupić nowy pokrowiec na fotel lub sofę? Poprawcie wygląd obecnej bazy, aby móc przejść do następnego etapu... planowania rozmieszczenia mebli.

Rozmieszczenie mebli to nic innego jak tworzenie różnych stref do różnych zadań: od relaksu przy kominku aż do pracy przy biurku. Cały sekret tkwi w tym, aby pokój był nie tylko funkcjonalny, ale również atrakcyjny i zapraszający. 

Jeśli w salonie znajduje się kominek, najprawdopodobniej będziecie chciały ustawić meble wokół niego. W wielu domach kominek został wyparty przez telewizor, dlatego wszystkie fotele i sofy są najczęściej ustawiane tak, aby wygodnie było go oglądać.  Planując rozmieszczenie mebli pamiętajcie, aby tworzyć dość szerokie szlaki komunikacyjne, abyście mogli swobodnie się nimi przemieszczać. A co to ten szlak? Są to ścieżki, po których będziecie się poruszać i lawirować między meblami. Nidy nie dopuśćcie do sytuacji, że będziecie musiały coś odsunąć lub wyminąć, aby dostać się do innej części pomieszczenia. Zobaczcie na poniższym przykładzie, jak stworzono wygodny szlak komunikacyjny w dość nieustawnym pokoju (szlak zaznaczyłam turkusowymi strzałkami):

Z każdego miejsca wnętrza wygodnie jest przedostać się na jego drugą stronę, do kominka lub drugiego pomieszczenia. Dla mnie tworzenie szlaków komunikacyjnych jest trochę jak układanie puzzli: przestawiam i dopasowuję tak długo, aż znajdę ten właściwy układ :) Specjalnie dla Was przygotowałam małą ściągawkę, która na pewno okaże się pomocna podczas przestawiania mebli:

Jak wyglądają szlaki komunikacyjne w Waszych salonach? Czy są wystarczająco szerokie? Czy są wygodne? Czy już wiecie, jak je możecie poprawić?

Wyniki giveaway i zagadka: ile widzicie różnic?

Z kilkudniowym poślizgiem, za co gorąco przepraszam, chcę ogłosić zwycięzczynię wiosennego giveaway - Hanoolę. Jej odpowiedź na pytanie, dlaczego pijecie kawę spodobał nam się najbardziej. Hanoola - proszę o kontakt w celu ustalenia adresu korespondencyjnego, na który zostanie przesłany wygrany plakat ufundowany przez utalentowany zespół TypeDreamers. Jeśli lubicie niebanalne ozdoby ścian, koniecznie zajrzyjcie na ich stronę! Obiecuję, że się nie zawiedziecie :)

A teraz coś z zupełnie innej beczki... Zagadka: ile dostrzeżecie nowości w moim salonie? Uwaga: spoiler alert! 

Szkoła Pięknego Wnętrza - Jak urządzić salon, cz.1

Jeśli nie jesteście zadowolone z wyglądu Waszych salonów, kilka kolejnych lekcji w Szkole Pięknego Wnętrza z pewnością Was zainteresuje. Będę uczyć i podpowiadać, co zrobić, aby było lepiej, przytulniej i przede wszystkim ładniej. Sądzę, że jest to o tyle ważne, że w salonach spędzamy bardzo dużo czasu... warto zadbać, aby wnętrze zapraszało do przebywania w nim, nie uważacie?

Zanim zaczniemy się zastanawiać, co poprawić w wyglądzie Waszych salonów oraz jak to zrobić, chcę, abyście poświęciły kolejnych kilka minut na zrobienie tego testu. Pomoże on określić Wasz styl dekoratorski, czyli prościej mówiąc, w jakich wnętrzach będziecie się czuły najlepiej. Test jest anglojęzyczny, jednak możecie sobie pomóc włączając w przeglądarce internetowej tłumacza. Mnie wyszło, że lubię klasykę połączoną z nutą glamour i jest to prawda, ponieważ nie mogłabym mieszkać w nowocześnie urządzonym domu :) Na dodatek jestem jak sroka, bo lubię wszystko, co się świeci ;)

Jeśli już wiecie, jakim jesteście stylem, znajdźcie w internecie dwa zdjęcia salonów, które Wam się najbardziej podobają. Zajrzyjcie w tym celu tutaj - prawie 200 fotek różnorodnych salonów - jest z czego wybierać! Co Wam się na nich podoba najbardziej? Chwyćcie za długopis lub ołówek i zróbcie listę rzeczy, które Was zauroczyły! 

Foto: Decoist.com

Teraz zastanówcie się, co musi zostać w obecnym salonie? Dywan? Sofa? A może możecie wszystko sprzedać i zacząć od zera? Bądźcie jednak realistkami i uwzględnijcie w tych planach Wasz budżet. Ile możecie wydać na zmiany? Pamiętajcie aby dodać 10% extra do sumy, jaką ustalicie. Zawsze znajdą się jakieś nieprzewidziane wydatki, jak np. piękna poduszka, obok której nie będziecie mogły przejść obojętnie w sklepie lub dodatkowa puszka farby.

Jeśli wykonałyście wszystkie z powyższych zadań, jesteście gotowe do kolejnego etapu... ale o tym już za tydzień, w poniedziałek, na kolejnej lekcji w Szkole Pięknego Wnętrza :)

I na zakończenie dnia jeszcze mała ankieta: 

Create your free online surveys with SurveyMonkey , the world's leading questionnaire tool.