biurko

Nowe zdjęcia biura i lampy-ananas

Beznadziejna pogoda zachęciła mnie w końcu do dokończenia malowania biurka i robienia lampy-ananas. Dla przypomnienia: uzgodniliśmy z moim D., że dłużej nie mogę pracować na stole w kuchni, jeśli mamy w domu biuro. Dostałam zgodę na małe przeróbki, abym i ja się tu dobrze czuła. Zmiany wprowadziłam tylko na ścianie za biurkiem, malując na niej pasy i zawieszając głowę Edka i dwie tablice organizacyjne. Meble przesunęłam na ścianę, w to samo miejsce, gdzie były kilka lat temu... Zobaczcie, jak w przeciągu kilku lat ewoluował potocznie przez nas nazywany nasz pokój komputerowy...

kompw200913.jpg
kompw201113.jpg
kompw201313.jpg
befokomp131biu3.jpg
befokomp131biu4.jpg
befokomp131biu5.jpg
wiolapodpis.jpg

Biurko Ikea malowałam farbą w spray'u: najpierw podkładową, później satynową, czarną. Świetnie kryła, jednak bardzo długo schła. Najdłużej jednak zajęło mi zrobienie lampy-ananas. Godziny pracy i klejenia malutkich kawałków papieru, aby lampa nabrała kształtu, a później jeszcze malowanie... Mnie się podoba, koniecznie jednak napiszcie, co Wy sądzicie o moim wynalazku? No i dajcie znać, jak Wam się podobają ogólne zmiany w biurze :) Umieram z ciekawości!

Gdzie byłam, jak mnie nie było

Kilka ostatnich dni mojej ograniczonej aktywności na blogu (i na wszystkich innych miejscach w sieci) miało swoje powody :)

I tak - Piątkowego doktora nie było w zeszłym tygodniu, ponieważ byłam na babskim wieczorze spędzonym na ploteczkach, winku oraz na kabarecie Paranienormalni:

Większość wolnego czasu w tygodniu spędzam pracując w ogrodzie, póki pogoda pozwala (16 stopni w dzień!) i póki omija mnie alergia na pyłki traw. Wczoraj wymyśliłam sobie, że chcę zrobić u nas za domem taki stawik z opony po traktorze:

Będę musiała ładnie uśmiechnąć się do teścia, żeby załatwił oponę, a później do męża, żeby wykopał dziurę w ziemi :) Dam Wam znać za jakiś czas, czy mi się udało :)

Mąż od półtora tygodnia jest na delegacji i jestem sama w domu. Miał wrócić już w ten piątek, ale okazało się, że będzie musiał zostać tam tydzień dłużej. Jest mi smutno samej w domu, a siedzenie przed komputerem jakoś zupełnie nie pomaga. Wypełniam sobie ten czas udokonalaniem domu, spacerami, wizytami u znajomych i czytaniem książek. Po rozmowie z D. uzgodniliśmy, że jego biuro będzie też moim - ciężko mi ciągle pracować na stole w kuchni :) Podczas jego nieobecności zrobiłam tam małe przemeblowanie...

W planach mam jeszcze przemalowanie biurka na inny kolor oraz zrobienie jakiejś fajnej lamki biurowej. Jakiś czas temu pisałam na Facebook, że robi się DIY - miałam na myśli pasy na ścianie oraz tablice do przypinania notek. Na zmiany nie wydałam nawet grosza - pasy były malowane pozostałościami farby z naszej sypialni, a do zrobienia tablic wykorzystałam kawałki płyt pilśniowych, materiał oraz pinezki. Jedynym nowym nabytkiem była głowa Edwarda...eeee, to jest nosorożca :)

Obiecuję Wam kolejny post już jutro, dlatego gorąco Was proszę - zajrzyjcie do mnie, jeśli jeszcze nie uciekliście gdzie pieprz rośnie od braku postów :) Ściskam,

 

Inspiracje InteriorsPL

Foto:BHG.com

Dodatki, dodatki, dodatki: wielokrotnie już powtarzałam, że to one w dużej mierze decydują o wyglądzie wnętrza. Praktycznie do znudzenia :) Ale o kąciku do pracy jeszcze nie pisałam, dlatego przypominam Wam o tym ponownie:) Przeznaczcie kolejną minutę na dokładne obejrzenie powyższego zdjęcia... co zauważyłyście? Zimny kolor ścian, metalowe biurko... brrr... powiało chłodem. Dekorator ocieplił jednak wygląd biurka wiklinowym krzesłem. Ręcznie zrobiona tablica organizacyjna (materiał naciągnięty na ramę) w turkusowym kolorze stała się inspiracją do powielenia tego koloru. Pamiętacie jeszcze zasadę, że jeśli wybieracie jakąś barwę, warto powtórzyć ją w pokoju co najmniej trzy razy (pisałam o tym tutaj):osoba, która dekorowała ten kącik pamiętała o niej i dlatego powieliła turkus na osłonkach na doniczki i poduszce rzuconej na krzesło.

Jeśli mieszkacie na małych powierzchniach i nie możecie pozwolić sobie na osobny pokój z biurem, warto zagospodarować trochę miejsca w salonie, sypialni lub kuchni: miejsce do pracy, które pokazałam Wam powyżej nie zajmuje dużo miejsca i będzie wyglądało ładnie praktycznie w każdym pokoju.

Zapraszam Was gorąco do Galerii, gdzie znajdziecie więcej inspiracji do urządzenia biura.

Przygotuj dom na powrót dziecka do szkoły

Po raz kolejny lato dobiega końca, noce robią się chłodniejsze... powoli nadchodzi jesień. Jeśli nasz dziecko, wiesz dokładnie, co to znaczy - szkoła zaczyna się już niedługo. Czas zacząć myśleć o przygotowaniach...książki, zeszyty...nowa lampka biurowa, krzesło... Poniższe porady pomogą Ci się zorientować, czy napewno pomyślałaś o wszystkim :)

1. Półki: upewnij się, że pokój Twojej pociechy ma ich wystarczająco. Dużo pomieszczą, pomogą dziecku w organizacji oraz utrzymaniu pokoju w porządku. Idealny bedzie np. regał Ikea Expedit - jest duży i stosunkowo niedrogi (więcej inspiracji tutaj)

mymodstyle.blogspot.com

2. Biurko: pozwoli ono na bardziej komfortowe odrabianie lekcji. Postaraj się znaleźć takie z odpowiednią ilością szaufladek lub schowków, aby dziecko miało wszystkie niezbędne przybory pod ręką. Więcej inspiracji tutaj

via prommafia.com

Jeśli jednak biurko nie ma żadnych szuflad, pomyśl nad innymi sposobami organizacji przyborów szkolnych (więcej inspiracji tutaj)

offbeathome.com3. Tablica do pisania: łatwy sposób na utrzymanie rzeczy w ryzach, poza tym dzieci je uwielbiają :) Wiecej inspiracji tutaj

aliciabdesigns.blogspot.com

4. Budzik: nie zapomnij o nim!

5. Krzesło: ważne, aby miało regulowaną wysokość (dzieci rosną tak szybko!):

Kilka rad Samanthy Pynn

Poniżej znajdziecie zdjęcia wnętrz Samanthy Pynn (zaczerpnięte ze strony Style at Home) wraz z kilkoma jej radami, jak dekorować wnętrza.

Mały metraż zobowiązuje do wykorzystania potencjału posiadanych mebli. Kilka prostych zmian wystarczy, aby stół stał się miejscem do pracy, a stolik pod TV stał się np. barkiem. Tutaj Samantha zamieniła funkcjami jadalnię z biurem, poprzez ustawienie na stole lampy stołowej oraz tacy z akcesoriami biurowymi. Dekoratorka poleca tackę, jako szybki sposób na odłożenie wszystkich przedmiotów zalegających na stole, gdy ten będzie potrzebny podczas posiłku. Czy zwróciliście uwagę na te piękne krzesła? Są to krzesła ogrodowe, przemalowane i obite materiałem! Czyż nie są piękne?

Odnowiony stary kredens współgra z regałami Ikea i tworzy interesujący kącik telewizyjny. Duży plakat ustawiony za telewizorem balansuje wysokość regałów oraz sprawia, że TV wygląda raczej na ozdobę pokoju, niż główny element wystroju. Niebieska tapeta w kwiaty, którą zostały wytapetowane tylne ścianki regałów mają za zadanie oszukać oko i sprawić, że meble będą wyglądały na zapełnione i nie przeładowane.

Samantha radzi, aby inwestować w przedmioty, które nam się podobają i łączyć je z tańszymi przedmiotami - aby zbalansować wydatki. Niebieskie stołki ogrodowe są świetną alternatywą stolika kawowego. Zagwarantują dodatkowe miejsce do siedzenia dla większej grupy gości.

Zapraszam do Galerii do obejrzenia zdjęć wnętrz urządzonych przez Sam, lub bezpośrednio na stronę projektantki - tutaj.