Wielkanocne ozdoby... dla zapracowanych

Co zrobić, gdy czasu mało, pracy dużo, a chce się mieć ładnie udekorowany dom na Święta? Po pierwsze, czytać bloga InteriorsPL. Po drugie, podążać za wskazówkami, jakie przeczytacie w dzisiejszym poście :)

Jestem w tym miesiącu zalatana. I dosłownie i w przenośni. Dopiero co wróciłam z Paryża, już leciałam do Polski. Dopiero, co wróciłam do domu, a już zaraz Wielkanoc! Dom jest już prawie gotowy na moje świąteczne lenistwo (zostało tylko trzepanie dywanów i mycie okien), ale nadal brakuje w nim wielkanocnych dekoracji! Z pomocą przyszły mi gałęzie. Po ubiegłorocznym Bożym Narodzeniu przekonałam się, jak wspaniale się z nimi pracuje, dlatego po raz kolejny zagościły u nas gałązki drzew. Tym razem w wersji wiosenno-pastelowej. Dekoracja jest urocza, prosta do zrobienia, a do jej wykonania nie będziecie musieli rozbijać świnki-skarbonki!

 

Przygotujcie:

-kwitnące gałązki

-kawałki wstążek i materiałów

-nożyczki

-gorący klej w pistolecie

-malutkie kurczaczki lub zajączki

-ciastka

Kawałki gałązek obklejamy wstążkami i kawałkami materiałów. Przyklejamy do nich zajączki, a na tak udekorowanych gałęziach zawieszamy kolorowe ciastka. Czas potrzebny do wykonania tej dekoracji to pół godziny. Bałagan zrobiony podczas robienia dekoracji: niewielki. Radość z ładnej, własnoręcznie zrobionej dekoracji: ogromna.

Jestem ciekawa Waszych własnoręcznie robionych drobiazgów na Wielkanoc! Nie siedźcie w ukryciu, ujawnijcie swoje zdolności: w komentarzach poniżej umieśćcie zdjęcia swoich arcydzieł. Niech cała Polska zobaczy, jakich utalentowanych mam czytelników :)