Po raz pierwszy od długiego czasu w Irlandii świeci słońce! Jest pięknie, jasno i orzeźwiająco! Zaraz zabieram psy na spacer - nie możemy przegapić takiej okazji - spacer w ciepłych promieniach słońca jest o 100% przyjemniejszy od spaceru w kaloszach podczas deszczu (chociaż nie wydaje mi się, aby Rubee i Holly specjalnie narzekały na deszcz;))
Piękna pogoda za oknem sprawiła, że mam ochotę na kolor różowy i błękitny: właśnie dlatego dzisiejszy post będzie nawiązaniem do tych kolorów :)
Pełny opis, jak zrobić:
* lampkę z próbek kolorów farb: heygeorg.com
* kolorowe wazony ze starych butelek: houseandhome.com
Są to tanie i jakże urocze pomysły na ozdobienie, np. pokoju nastolatki! Pamiętacie te czasy? Czasy, gdy same miałyście 'naście' lat... Ja pamiętam :) Prowadziłam pamiętnik (blog można nazwać jego kontynuacją ;)), co kilka tygodni na nowo dekorowałam swój pokój, robiłam ramki na zdjęcia z gazet... już wtedy przejawiał się u mnie zapał do dekorowania wnętrz :) A wy? Jak Wy siebie pamiętacie? Czy wasze fasynacje z tamtych czasów przerodziły się w coś poważniejszego?