W irlandzkich second-handach można czasem znaleźć prawdziwe perełki :) Od początku tego roku udało mi się kupić już kilka uroczych drobiazgów. Niektóre zostały tylko odświeżone, inne pomalowane... Oto one:
- Niebieski talerz z ptaszkiem:
- Kielich, którego używam jako wazon na kwiaty:
- Różowy talerz:
- Szkatułka na biżuterię:
- Świeczniki:
Czy rozpoznacie powyższe drobiazgi na tych zdjęciach z przed zmian?
Czy Wy też robicie zakupy w second-handach? Co było Waszą ostatnią zdobyczą?