Po zupełnie nieprzewidzianym tygodniu bez laptopa i internetu wracam do akcji (czytaj: bloggowania). Z góry przepraszam za wszelkie opóźnienia z mailami oraz losowaniem grudniowego candy. W ciągu kilku najbliższych dni postaram się nadrobić wszelkie powstałe zaległości. A co u mnie - zapytacie? Dni wypełnione mam gorączkowymi pracami ręcznie robionych dekoracji świątecznych na akcję charytatywną, która odbędzie się już za kilka dni. Mam nadzieję, że ze wszystkim zdążę na czas. Powoli dekorujemy dom na Święta - w Irlandii jest tradycja, że dekoracje zakłada się ósmego grudnia. Pewnie niektórzy z Was się zdziwią, ale u nas stoi już choinka :) Wczoraj piekłam pierwszą turę pierników, które po dzisiejszym 'nalocie' rodzinki zniknęły prawie zupełnie :) Za kilka dni upiekę kolejną i schowam - może uchowają się do Świąt hi hi :) A tutaj kilka zdjęć zmian, które zachodzą w naszym domu za sprawą zimy:
głowa renifera
#11 świąteczna inspiracja
in Zrób to sam, Święta
Rok temu pisałam o tym, jak zrobić głowę jelenia, dzisiaj chcę Was zainspirować do zrobienia głowy renifera :) Szablon do wydrukowania znajdziecie tutaj, a pełny opis, jak go zrobić na stronie Good Housekeeping. Czerwononosy Rudolf będzie świetnie wyglądał zawieszony w pokoju dziecięcym lub nad kominkiem :)
Zapraszam Was do Galerii, gdzie znajdziecie więcej inspiracji świątecznych z reniferami.