łóżko

Jak udekorować sypialnię w 3 krokach

Pochowaliście już wszystkie świąteczne ozdoby? U mnie wszystko już poznikało, dom wydaje się jednak bez nich taki pusty... Odczuwam to najbardziej w kuchni i salonie, gdzie w miejscach, gdzie dotychczas były ozdoby zieje pustkami. Wiecie, co mnie w tym wszystkim najbardziej śmieszy? Że my jeszcze dobrze ozdób nie pościągaliśmy, a w sklepach już można było kupić wielkanocne jajka! Szaleństwo się szerzy! Czy to tylko w Irlandii, czy Wasi sprzedawcy też Wielkanocy jakoś doczekać się nie mogą?

 

Ciężkie wybory

Do mojej listy zadań na ten rok będzie musiało dojść odmalowanie ścian w sypialni... Gdy zdjęłam gałąź z papierowymi płatkami śniegu znad łóżka, moim oczom ukazały się 'plamy' wokół ramek, które od lat wisiały na tej ścianie... Gdy kupowałam farbę do sypialni (Crown - Smoulder), w ofercie była tylko w wersji mat, co w teorii oznacza, że farba po nałożeniu na ścianę ma głębszy kolor, ale i szybciej się brudzi... każde dotknięcie ściany wiąże się z zostawieniem na niej śladu. O ile w sypialni takie ściany wytrzymają nawet kilka lat, w przedpokoju lub kuchni nie miałyby prawa przeżyć kilku miesięcy :D Zwłaszcza z psami i/lub dziećmi.

Sypialnię na pewno odświeżę tym samym kolorem farby, ponieważ nam obojgu ten odcień bardzo się podoba i dobrze się z nim czujemy. Zastanawiam się tylko, czy gdybym miała większy wybór, nadal wybrałabym matową wersję... z jednej strony kolor, ale z drugiej te plamy... wydaje mi się, że szukałabym czegoś półmatowego... wiecie, żeby wilk był syty i owca cała :)

Gdy tak sobie dumałam nad powagą wyboru farby, zauważyłam, jak pusto jest w pokoju bez ramek nad łóżkiem! Wtedy wpadłam też na pomysł, aby pokazać Wam na przykładzie mojej sypialni, jak bardzo dodatki mogą odmienić wygląd zwykłej sypialni!

 

Jak ważne są dodatki

Najpierw zdjęcie z przed. Na chwilę pozbyłam się wszystkich zbędnych dekoracji i dodatków. Sypialnia wygląda jak milion innych, nudnych pokoi:

sypialniaposwietach141.jpg

Pozwólcie, że zacznę od ścian... Ja nazywam je biżuterią domu. Możecie ubrać sukienkę i wyglądać zwyczajnie, albo założyć do niej biżuterię i wyglądać jak milion dolarów. Tak samo jest ze ścianami w domu :) Ja zawiesiłam u siebie trzy identyczne, dość duże czarne ramki, z białym passepartout i czarno-białymi zdjęciami kwiatów (kupionymi lata temu w Ikea). Mogłam wybrać coś kolorowego, ale chciałam, aby kontrast pomiędzy kolorem ścian, a łóżkiem był niezakłócony. Jeśli chcecie odwrócić uwagę od brzydkiego łóżka lub wezgłowia, wybierzcie coś przykuwającego uwagę - na przykład coś ogromnego (tapeta w wyraźne wzory) lub bardzo barwnego (np. duży, kolorowy obraz):

sypialniaposwietach143.jpg

Kolejnym krokiem ku pięknej sypialni jest udekorowanie łóżka. Bo wiecie - sama dekoracja ścian, czy okien nie wystarczy! Ręka do góry, kto o tym wiedział :) I oczywiście nic tak nie upiększa sypialni, jak biała pościel. Uwaga - będę teraz bardzo radykalna, ale jeśli nie macie już 10 lat, powinniście pozbyć się kolorowej pościeli w kwiatki i graficzne wzory i od dzisiaj zacząć kupować tylko białą! Sypialnia będzie dzięki niej zawsze wyglądała na świeżą i czystą. Poza tym, łatwiej dobierzecie do niej drugą część dekoracji łóżka, czyli ozdobne poduszki :)

Kilka poduszek rzuconych na łóżko uczyni pokój bardziej zapraszającym i przytulnym. Moim trickiem na dobrze dobrane poduchy jest zabawa kolorem i teksturą:

1. KOLOR

- jedna poduszka nawiązująca kolorem do obrazków znad łóżka,

-poduszki pasujące kolorem do zasłon,

- jeden kolor kontrastujący.

ALE UWAGA! - wszystkie kolory muszą ze sobą współgrać!

2. TEKSTURA

-jeśli coś pluszowego (np. welwet)- koniecznie też coś świecącego dla kontrastu

-jeśli coś naturalnego (np. len) - koniecznie coś futrzanego dla kontrastu

-jeśli coś skórzanego - dla kontrastu również coś pluszowego

ALE UWAGA! Nie mieszać ze sobą wszystkich możliwych tekstur! Dwa kontrasty wystarczą. Reszta poduszek niech pozostanie np. półcienna.

sypialniaposwietach144.jpg

Oczywiście nie możemy zapomnieć o pledzie :) Po cóż komukolwiek pled, zapytacie? Po pierwsze - aby się nim dodatkowo okryć, gdy zrobi Wam się zimno (zwłaszcza, jeśli Wasz małżonek lubi kraść Wam kołdrę w nocy :)). Po drugie - aby udekorować nim łóżko. Mój pled pasuje kolorem do fioletowych poduszek i zasłon, łącząc ze sobą w ten sprytny sposób wszystkie kolory w spójną całość :)

sypialniaposwietach146.jpg

Nadeszła pora na najprzyjemniejszą część, czyli drobne dodatki: dodatkowe koce, szkatułki na biżuterię, ramki na zdjęcia ustawione na szafkach nocnych, itp. Oczywiście wszystko było dokładnie przemyślane i pasuje wyglądem do sypialni:

sypialniaposwietach147.jpg

To naprawdę jest dziecinnie proste! Spróbujcie i jestem pewna, że zakończycie 100% sukcesem! Jeśli nie możecie sobie pozwolić na kupno nowych dodatków, zamieńcie je miejscami z salonem :) W ten sposób dwa pokoje, nie jeden, zyskają zupełnie nowy wygląd. A czyż nie ma lepszej pory roku na takie eksperymenty, jak początek nowego roku??? Dajcie znać, jak Wam poszło! Już nie mogę doczekać się Waszych opinii!

sypialniaposwietach148.jpg

Szkoła Pięknego Wnętrza - jak rozmieścić meble w sypialni?

Co u mnie?

Jestem bardzo podekscytowana, ponieważ dosłownie przed chwilą dotarły do mnie dwie paczki: były w nich ogromne organy, na 1.80 metra długości i nowe tapety. Zawartość pierwszej przesyłki, organy, na których gra się nogami, to prezent urodzinowy dla mojego chrześniaka. Już nie mogę doczekać się jego miny, gdy za trzy tygodnie, w dzień swoich 4 urodzin, odpakuje prezent :) Pamiętacie scenę z tego filmu? To ona była inspiracją do ich zakupu:

O tapetach dowiecie się więcej już niedługo. Zdradzę tylko, że więcej na ten temat wiedzą już Ci, którzy śledzą mnie na Instagram :)

A co z sypialnią? 

Dzisiaj pierwsza część obiecanej serii postów o sypialniach. Zima sprzyja dłuższemu wylegiwaniu się w łóżku i warto zadbać o otoczenie, w którym spędzamy przecież tyle godzin! Oczywiście pokój, w którym śpimy jest nie tyle miejscem wypoczynku, ile miejscem do przechowywania ubrań, dlatego w tej serii poruszę też temat szaf, komód, garderób, itp.

Jesteście gotowi? Możemy zaczynać? Zapraszam Was na kolejną porcję dobrych porad w serii postów Szkoły Pięknego Wnętrza... 

Zanim przystąpicie do urządzania lub remontu sypialni musicie zadać sobie kilka pytań, które ułatwią Wam później podejmowanie decyzji:

- Ilę mogę wydać?

- Jak będę używać sypialni? Czy będzie w niej potrzebne biurko do pracy lub toaletka, przy której będę mogła się malować?

- Jakie łóżko wybrać? (lub ewentualnie: jaki zagłówek?)

- Gdzie i jak będę przechowywać ubrania, książki, buty, itp.? Czy mam na to wystarczająco dużo miejsca?

Przydatne na tym etapie będzie sporządzenie planu pomieszczenia wraz z możliwymi ustawieniami mebli. Nie lubicie planów? Zróbcie go na wesoło, nikt nie powiedział przecież że urządzanie musi być śmiertelnie nudne ;) Na kartce narysujcie dokładny plan pokoju, ale zamiast rysować na nim ustawienie mebli, wytnijcie je z osobnej kartki papieru i przesuwajcie po całym planie tak długo, aż znajdziecie ideale rozwiązanie! 

Postarajcie się podejść do tego zadania kreatywnie: jeśli pokój jest bardzo długi, z oknami na bocznej ścianie, może warto umieścić szafę na ubrania za wezgłowiem łóżka (2), tworząc w ten sposób w pokoju mini garderobę? Albo jeśli w sypialni musi znaleźć się miejsce do pracy (choć nie ma na nie zupełnie miejsca!), może da się zrobić je z części garderoby lub szafy garderobianej (4)? Rozumiecie już, o co mi chodzi?

Ale co z łóżkiem?

Oczywiście najważniejsze w sypialni jest łóżko i to ono ostatecznie zadecyduje o końcowym wyglądzie pokoju. Jeśli jest podwójne, warto postarać się, aby był do niego dostęp z obu stron (1), pojedyńcze - może stać ustawione jednym bokiem do ściany, chociaż nie musi. Moim ulubionym trickiem jest ustawienie wezgłowia łóżka na wprost wejścia tak, aby to na nie od razu padało oko po przekroczeniu progu pokoju. Ściana za łóżkiem staje się wtedy automatycznie głównym i najważniejszym elementem wystroju, dzięki czemu można poszaleć z dekoracjami i dodatkami :)

Jeśli pokój jest mały, a musi się w nim znaleźć dużo miejca do przechowywania, wybierzcie wyższy model z szufladami pod spodem. Zaoszczędzi Wam to cennego miejsca na podłodze, które będziecie mogli przeznaczyć na...

Szafki nocne

Stoliki nocne są nieocenione! Są nie tylko świetnym miejscem do ustawienia lampy stołowej, czy do przechowywania drobiazgów, ale też wspaniale balansują wygląd pokoju! Oko ludzkie łatwiej dostrzega symetrię, niż asymetrię, a ustawienie szafek nocnych po obu stronach łóżka jest najłatwiejszym sposobem na jej uzyskanie! Oczywiście meble nie muszą być identyczne - najważniejsze, aby były równej wysokości. Rolę szafki nocnej może pełnić komoda (6), stolik, toaletka... Sporóbujcie ustawić biurko po jednej stronie łóżka, a szafkę nocną po drugiej, dla urozmaicenia wyglądu pokoju (3)! Jeśli sypialnia jest bardzo wąska, stolikami nocnymi mogą być zwykłe półeczki.

W następny poniedziałek wszystko, co musicie wiedzieć o przechowywaniu w sypialni. Zajrzyjcie koniecznie, jeśli macie z tym problem! 

Łóżka piętrowe

foto: www.jonathanwallen.comPowyższy pokój został zaprojektowany przez Platt Byard Dovell White Architects we współpracy z Tracy Bross. Zdjęcia pokoju ukazały się również w książce Susanny Sulk: Room For Children: Stylish Spaces For Sleep And Play - książce, która prezentuje ponad 100 zdjęć pokoi dla dzieci w różnych przedziałach wiekowych. Które dziecko nie chciałoby spędzić chociażby kilku godzin w takim pokoju? 

Zapraszam do Galerii, gdzie znajdziecie więcej zdjęć pokoi z łóżkami piętrowymi.

Zdjęcie tygodnia!

Jestem zwolenniczką białych pościeli, jednak w tej zakochałam się od pierwszego wejrzenia :) Wspaniale współgra z monochromatycznymi kolorami w pokoju, sprawiając, że łóżko stało się główną częścią wystroju sypialni, ma śliczne wzory, no i... jest zaprojektowana przez Jonathana Adlera ;)

Udanego weekendu! Ja wybywam poza miasto, aby naładować baterie w babskim towarzystwie (przedział wiekowy 2-33). Trzymajcie kciuki za ładną pogodę ;)

Kopia narzuty na łóżko z Anthropologie

kojodesigns

 Będziesz potrzebować:

- Maszynę do szycia,
-18 "x18" kwadratów białego materiału, np. z dobrej jakości prześcieradła (do zrobienia narzuty w rozmiarze King Size będziesz potrzebować 56 kwadratów),
- 6 " talerz,
- Długopis do tkanin,
- Igłę i grube, białe nici.


Sposób wykonania:
1. Na środku każdego wyciętego kwadratu materiału (nie muszą być wycięte idealnie) połóż talerz i odrysuj go długopisem do tkanin.  

2. Bardzo długą nicią zrób fastrygę wewnątrz narysowanego koła.

3. Pociągnij z koniec nici, tak, aby utworzył się supeł materiału. Zostaw nić nawleczoną na igłę - za chwilę będziesz jej ponownie potrzebować.

4. Przeciągnij i przekręć górną część supła na odwrotną stronę (przez dziurę, która powstała w trakcie wykonywania punktu 3). Zabezpiecz tak powstały supeł przeszywając go przez środek kilka razy w tą i we wtą (nici z punktu 3) do momentu, aż supeł będzie stabilny.

5. Całość powtórz tyle razy, ile kwadratów będziesz potrzebować do wykonania narzuty.

6. Zszywanie: zacznij od złożenia i zszycia jednego rzędu kwadratów -  po siedem na raz (gotowa narzuta będzie miała osiem wierszy - każdy z siedmiu kwadratów). Tak powstałe rzędy przyszyj do siebie, a następnie obszyj całość.

Pomysł: narzutę możesz przyszyć do białego koca lub do poszewki na kołdrę.

A tak wygląda oryginał z Anthropologie:

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony kojodesigns