Wczoraj wieczorem przy lampce wina zaświtał mi w głowie pewien pomysł. W każdy piątek pomagam Wam urządzić wnętrza jako Friday's Decor Doctor, ale to tylko 52 pomieszczenia w tym roku. A co z pozostałymi setkami, które potrzebują metamorfozy? Postawiłam sobie za cel pomóc Wam, dlatego nie chcę się ograniczać do jednego sposobu wsparcia... Dlatego ma do Was kolejne pytanie... Co powiecie na...
Last night while drinking wine an idea poped into my head. Every friday I help ye as a Friday's Decor Doctor, but it means I'm going to help only 52 rooms this year. What about hungreds of other rooms that are waiting for a transformation? I promised myself I'm going to help ye but I don't want to limit myself to just one way of support... I've yet another question for ye... What would you say if I'd start...
W każdy poniedziałek zdradzałabym Wam krok po kroku, jak urządzać, czyli jak wybierać meble, kolory, itp. Radziła, gdzie i jak zacząć dekorowanie określonych wnętrz, zdradzała tajniki, dawała zadania domowe i robiła ćwiczenia... zupełnie jak w prawdziwej szkole :)
Every Monday I'd tell you how to decorate different rooms each step of the way. I'd help you with furniture, colors, etc. I'd reveal my secrets and I'd also give you a homework... Just like in the real school.
Jesteście za? Are you in?