SYPIALNIA: PRZED I PO

Początkowo sypialnia miała dwa kolory na ścianach - zielony na ścianie za łóżkiem oraz biały na pozostałych. Wszystkie dodatki, jak np. zasłonki, pościel i poduszki były zielone.

 

Pierwszym nowym kolorem, który pojawił się w pokoju był fioletowy. Kupiłam pled i pasujące do niego satynowe poduszki oraz nawiązujący kolorami do pokoju obraz:

 
Rok później spojrzałam na sypialnię nowym okiem i stwierdziłam - to nie jest to. Czegoś tu brakuje. Zaczęłam szukać inspiracji. Początkowo urzekł mnie pokój młodego dekoratora Kyle Schneman'a. Był nietypowy, miał piękną gamę kolorów, a najbardziej spodobała mi się ściana za wezgłowiem łóżka pokryta drewnianymi panelami ściennymi pomalowanymi na srebrno:

 

Żeby jednak otrzymać podobny efekt musiałabym przemalować łóżko na czarno, a tego nie chciałam, ponieważ mebel podobał mi się, jakim był. Zaczęłam więc szukać dalej, aż na stronie 'House to Home' zobaczyłam pokój utrzymany w dość ciemnych kolorach. Szybko przekonałam się, że ta opcja najbardziej przypadła mi do gustu. I dopiero wtedy zwoje mózgowe zaczęły pracować! A może by tak szary w sypialni? Podkreśliłby piękny kolor drewna na podłodze i meblach, pasowałby do fioletowego, a poza tym szary to teraz taki modny kolor...

Po tygodniu poszukiwań odpowiedniego koloru znalazłam kolor Crowna Solo - o nazwie Smoulder:

Zrobiłam ściany na szaro ;) a całą stolarkę przemalowałam na biało. W Ikei kupiliśmy szafy na ubrania, poduszki, dywaniki oraz trzy obrazki do zawieszenia nad łóżkiem. W Tk&Maxxie upolowałam dwie lampki nocne, lustro, szkatułkę oraz literkę K. Parę gwoździ, pół godziny myślenia co i jak i voila! Pokój zmienił swój wygląd:




 

I dla porównania:

Prosty przykład jak zmiana koloru ścian i kilka nowych dodatków może zmienić wygląd pokoju ;)

Jeśli masz jakieś pytania, lub chcesz usłyszeć więcej szczegółów na temat dokonanych przeze mnie zmian w pokoju, nie krępuj się,

napisz na R_okoko20@yahoo.com