InteriorsPL

Tajemnica nazwy bloga wyjawiona! Co stoi za InteriorsPL

21.02.2006 Drogi Pamiętniku, jestem taka podekscytowana i przerażona jednocześnie! Razem z grupką znajomych kupiliśmy bilet do Irlandii w jedną stronę: przez następny rok będziemy mieszkać i pracować w Limerick.

01.03.2006 Wszystko jest nowe i nieznane. Udało nam się dostać pracę w fabryce Dell. Wszyscy są tu strasznie mili, ale pomimo tego, że znam język, dziwnie mi się mówi. Stresuję się i ciągle mylę. Chciałam powiedzieć starszej babce, Margaret, która obok mnie pracuje, że musi być mną znudzona (bo nie mówię dużo), ale poplątał mi się język i powiedziałam jej, że jest nudna w zamian. Zaczęła się śmiać, Bogu dzięki. Co za wpadka!

08.07.2006 Poznałam wiele nowych ludzi. Większość z nich to Polacy. Nie sądziłam, że jest nas tutaj aż tak dużo! Są dni, że w ogóle nie muszę mówić po angielsku. Ach, prawie zapomniałam. Mam w pracy Irlandczyka, który ciągle ze mną flirtuje. Ma niesamowity dar do rozśmieszania mnie. Początkowo mnie wkurzał, ale nie da się długo na niego gniewać. 

22.09.2006 DP zaprosił mnie dziś do kina. To ten Irlandczyk, o którym pisałam wcześniej.

23.09.2006 Świetnie się bawiłam wczoraj wieczorem. Najśmieszniejsze, że początkowo nie rozpoznałam DP: nigdy go nie widziałam wcześniej w okularach. Po kinie nie mogliśmy się nagadać. Mamy ze sobą tyle wspólnego!

12.10. 2006 Wpadłam po uszy. Co robić? Wracać do Polski, czy zostawać tutaj?

 

InteriorsPL.com

 

Tak w ogromnym skrócie wyglądały moje pierwsze miesiące pobytu w Irlandii. Jak możecie się domyślić, miłość wygrała... zostałam na wyspie. To była ogromna decyzja: nie obyło się bez wielogodzinnych rozmów, rozmyślań, nieprzespanych nocy. Czy podejmuję słuszną decyzję? Co z rodzicami gdy się zestarzeją? A także setki innych wątpliwości.

Po jakimś czasie kupiliśmy dom, zamieszkaliśmy w nim z naszymi czworonogami Rubeem i Holly, zaręczyliśmy się, a następnie wzięliśmy ślub... Moje zainteresowanie wnętrzami przerodziło się w pasję mojego życia, co z kolei zaowocowało pierwszym postem 26 października 2010 roku, na blogu zwanym InteriorsPL. To już prawie 5 lat! Czuję się jak weteran. Każdego dnia powstają nowe blogi, jedne stają się sławne po kilku miesiącach, inne znikają po kilku dniach... a ja cierpliwie piszę posta za postem od tych kilku lat. Nie obyło się bez wątpliwości, chęci jego zamknięcia, dni lepszych i gorszych, jednak zawsze się ogarniam i wracam do pisania. Dlaczego?

InteriorsPL.com

 

Kiedyś kierowały mną inne motywy, dzisiaj myślę, że chcę po prostu zostawić po sobie coś dobrego... Prawdopodobnie nigdy nie będziemy mieli dzieci... Chcę przekazać moją wiedzę dalej, sprawić, żeby świat stał się choć odrobinę lepszy, a ludzie choć na moment poczuli szczęśliwi we własnych, pięknie urządzonych wnętrzach. Tylko i aż tyle.

'Wierzę, że przestrzeń w której żyjemy jest tak ważna dla naszego samopoczucia, jak dieta i ćwiczenia. Otoczenie w którym przebywamy wpływa na nasz humor i nasze zachowania. Jeśli przestajemy dbać o dom, przestajemy dbać o swoje szczęście. Jestem jak lekarz – ratuję schorowane dusze, przywołuję uśmiechy na twarze, dodaję nutkę ekscytacji' – nie na darmo te słowa widnieją na zakładce O mnie.

To śmieszne, ale przez te wszystkie lata nigdy tak naprawdę nie wytłumaczyłam Wam, co stoi za nazwą InteriorsPL. Interiors jest łatwe do przetłumaczenia – wnętrza. Ale co oznacza skrót PL? Domyślacie się?

InteriorsPL.com

 

InteriorsPL ma dwa znaczenia, oba bliskie mojemu sercu. Pierwsze to Interiors People Love – od początku powstania bloga powtarzam, że chcę, abyście pokochali swoje wnętrza i że zrobię wszystko, żeby uratować świat - pokój po pokoju. InteriorsPL to nic innego, jak moje opowieści o wnętrzach, które ludzie kochają lub pokochają dzięki moim poradom, inspiracjom czy pomysłom. Jednak z drugiej strony jestem Polką mieszkającą za granicą. Dopisek PL jest tego uwiecznieniem, przypomnieniem. InteriorsPL to ja – fascynatka wnętrz żyjąca za granicą, tęskniąca od czasu do czasu za krajem.

Tak to sobie wymyśliłam. Jestem ciekawa, czy domyśliliście się, co przez te wszystkie lata oznaczał skrót PL? Jeśli i Wy powadzicie bloga o dziwnie brzmiącej nazwie, wyzywam Was na pojedynek. Podejmiecie rzuconą rękawicę i napiszecie, co za nią stoi? A może mieliście podobne przygody do moich po przeprowadzeniu się do innego kraju? Czy Wasze życie też zmieniło dzięki temu kurs o 180 stopni? 


Szokujące wyniki ankiety

W poprzednim poście umieściłam anonimową ankietę, w której zapytałam Was, co zmienilibyście na InteriorsPL.com. Muszę przyznać, że zaskoczyliście mnie zupełnie!

 

Co zdziwiło mnie najbardziej 

Przede wszystkim duże wrażenie wywarła na mnie ilość Waszych komentarzy! Jest mi naprawdę bardzo miło, że poświęciliście kilka minut swojego czasu na to, aby dać mi znać, co sądzicie o blogu. Ale to nie koniec mojego zdumienia :) Wasze odpowiedzi uświadomiły mi, jak bardzo lubicie dwie serie postów. Naprawdę nie spodziewałam się takich wyników...

 

Aż 84% osób, które wzięło udział w ankiecie napisało, że chciałoby więcej postów z Friday's Decor Doctor! Dla przypomnienia napiszę, że powzięłam się urządzenia 52 pokoi w 52 tygodnie 2013 roku. Wasz odzew był tak niesamowity, że nie nadążałam odpisywać na maile! Szło mi dobrze do połowy roku, po czym poniosłam sromotną klęskę... najpierw przyszło lato i prace w ogrodzie... później był urlop, spadek formy, Święta... Chciałabym dalej pomagać Wam urządzać Wasze wnętrza, jednak tym razem będę musiała się lepiej zorganizować... Urządzenie jednego pokoju zajmuje mnóstwo planowania i jeszcze więcej godzin pracy. Dodatkowo odpisywanie na każdego maila... Dajcie mi chwilę na znalezienie najlepszego rozwiązania tego problemu. A może Wy macie jakieś pomysły?

Gdy tylko coś wymyślę, Friday's Decor Doctor powróci do ratowania świata... pokój po pokoju!

 

O czym chcecie czytać

52% ankietowanych chce nadal czytać poniedziałkowe lekcje Szkoły Pięknego Wnętrza. Chwilowo mieliśmy małą przerwę świąteczną, jednak ta seria wraca już niedługo :) Cieszę się, że lubicie dowiadywać się nowych rzeczy o podstawach dekorowania i że uważacie je za bardzo przydatne!

15% chciałoby więcej postów z DIY.

12% chciałoby częstszych postów.

11% z chęcią poczytałoby więcej o moim domu.

8% chciałoby poczytać więcej postów o łazienkach, przedpokojach, kuchniach, ogrodach... Postaram się częściej o nich pisać. Na pewno w niedalekiej przyszłości (gdy tylko skończę omawiać urządzanie sypialni) Szkoła Pięknego Wnętrza będzie prawić o przedpokojach... o tych małych, dużych i tych prawie nieistniejących :)

 

Jaki był w tym mój cel?

Celem tej ankiety było sprawienie, żeby Wasze oczekiwania odnośnie naszego (mojego i Waszego) miejsca w cyberprzestrzeni stały się moimi planami. Ja tu jestem dla Was, ale tak naprawdę nie byłoby mnie bez Was :) Żyjemy w symbiozie. Jak ukwiał i pustelnik ;)