Ikea Rast

Metamorfoza komody Ikea Rast - DIY

Stało się zwyczajem, a nawet tradycją, że kupno najtańszej komody z Ikea – małej i niepozornej Rast z surowego drewna, wiąże się z jej metamorfozą. Dziesiątki blogerów już próbowało – jedne projekty były mniej, inne bardziej udane. Dzisiaj chcę Wam pokazać, jak ja ją przemieniłam – do Was należy decyzja, czy zrobiłam to z powodzeniem, czy poniosłam klęskę.

Ikea Rast hack DIY

Mebel jest jakby stworzony do kreatywnego myślenia. Cóż nadzwyczajnego może być w zwykłej, niepomalowanej komodzie? Niska cena dodatkowo potęguje chęć zrobienia z nią czegoś niesamowitego: dodania jej nowych uchwytów, przemalowania, małego liftingu...

Poniżej przygotowałam dla Was kilka inspiracji, co możecie z nią zrobić. Kto by pomyślał, że coś tak zwyczajnego może wyglądać tak wspaniale i okazale? 

1. 2. 3. 4.

1. 2. 3. 4.

Ale przejdźmy do rzeczy. Wszyscy jesteśmy tutaj, żeby dowiedzieć się, jak ja przemieniłam moją komodę. Krok pierwszy to złożenie mebla. Mam kilkuletnią wprawę w składaniu ikeowych flatpacków i idzie mi to jak po maśle, choć przyznam Wam się, że nie zawsze mi tak dobrze szło. Jedna z pierwszych szaf, którą kupiliśmy złożyliśmy co do przodu to do tyłu i co na dół to na górze. Nawet nie pytajcie jak... Z tego błędu wyciągnęłam jeden ważny wniosek – instrukcje są po to, aby się z nimi zapoznać. Składanie mebli na oślep jest jak bieganie z opaską na oczy – łatwo się potknąć o najmniejszy kamień lub co gorsza – wpaść na ścianę. Po złożeniu Rast wygląda mniej więcej tak (zauważcie, że nie przymocowałam do niej jeszcze uchwytów):

Komoda Ikea Rast

Kolejnym krokiem jest dorobienie jej nóg i wycięcie dolnego panelu w dekoracyjne kształty, które w efekcie końcowym sprawią, że komoda nie będzie wyglądała tak topornie. Jak tego dokonałam? Nie dokonałam – mój stolarz zrobił to za mnie, za jedyne 20 euro. Aby dorobić komodzie nogi musiał zrobić jej dno, którego oryginalnie nie ma po złożeniu mebla. Dziwne, prawda? No, ale za tą cenę... nie spodziewajmy się za wiele. Tak wyglądała komoda świeżo po przywiezieniu jej od stolarza:

Ikea Rast hack DIY

Pozostała najprzyjemniejsza część przemiany mebla, czyli jego dekoracja. Najpierw pomalowałam go na różowo farbą Duluxa do drewna i metali o satynowym wykończeniu. Komodę pokryłam trzema warstwami farby. Po wyschnięciu dwóch pierwszych warstw delikatnie przetarłam je papierem ściernym dla uzyskania jednolitego, satynowego wykończenia. To ważny etap, jeśli chcecie uzyskać profesjonalnie wyglądający efekt bez smug po wałku czy pędzlu! 

Jak malować meble

Uchwyty zrobiłam z drewnianych kulek, które po pomalowaniu na biało nawlekłam na mocny, syntetyczny sznurek w różowym kolorze, dzięki czemu jest prawie niewidoczny na tle różowych szuflad. Kulki kupiłam w sklepie z artykułami dla artystów, kosztowały tylko kilka euro. Sznurek następnie przewlekłam przez dziury w szufladzie i zabezpieczyłam go małymi śrubkami.

  • Moja uwaga: aby śrubki stały się niewidoczne pomalowałam je różową farbą.
  • Moja uwaga 2: w środku szuflady wystające kawałki sznurka obcięłam i zasupłałam kilkakrotnie dla pewności.

I to w sumie tyle! Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie zrobiła czegoś nietypowego... I tak, po wysunięciu szuflad można zobaczyć coś nietypowego...

To co? Udała mi się ta metamorfoza, czy nie? Czekam na Wasze opinie!

Ikea Rast hack DIY
ikea_rast_hack