Kochani, od dzisiaj do mojego ślubu został już tylko miesiąc! Nawet nie wiem, kiedy zleciało nam te półtora roku przygotowań. Dopiero gdy pomyślę sobie, że już tyle czasu minęło od naszych zaręczyn, uświadamiam sobie, jak ten czas szybko leci. I pomyśleć tylko, że już za kilka tygodni będę mężatką :)
Na pewno zwróciliście już uwagę, że od jakiegoś czasu jest mnie coraz mniej na blogu. Nawet nie wiecie, jak bardzo starałam się, aby tego uniknąć, jednak doba ma tylko 24 godziny, a w tej chwili dla mnie to za mało. Postanowiłam, że krótki urlop od bloggowania dobrze mi zrobi. Bez wyrzutów sumienia, że nie mam dla Was czasu, będę mogła oddawać się innym zajęciom. Nadal będę udzielała się na mojej facebookowej stronie, dlatego gorąco Was tam zapraszam :) Na InteriorsPL spotkamy się ponownie na początku drugiej połowy czerwca, gdy wrócę do domu po podróży poślubnej. Zaznaczcie sobie tą datę w kalendarzu, aby upenić się, że nie ominą Was nowe, jeszcze gorące od kanaryjskiego słońca posty opisujące nasz wielki dzień :) Oczywiście nie obędzie się również od wnętrzarskich inspiracji :)
Będzie mi Was brakować! Tak bardzo zżyłam się z Wami...
Do usłyszenia moi wierni czytelnicy! Wasza
PS. Zapomniałam o czymś :) Trzymajcie kciuki, aby podczas ślubu wszystko poszło jak z płatka :)