Niedawno stałam się posiadaczką tych pięknych lamp:
Kupiłam je ponieważ spodobał mi się kształt ich podstawy oraz ponieważ... kosztowały śmieszne pieniądze. Będą idealnie pasowały do obecnie przerabianej sypialni, muszą być tylko przemalowane - ich obecny kolor do niczego nie pasuje :)
Jeśli zastanawiacie się, jak idą prace z szablonem, muszę Was zmartwić - mam okropny katar sienny i nie mam teraz głowy do malowania - zresztą ciężko byłoby mi malować, bo co dwie minuty sięgam po chusteczki. Prace opóźniają się kilka dni.